Megaman Zero Game

Dada

<Świetnie... teraz ten gościu będzie chciał mnie zabić... Normalnie świetnie>
Popatrzył się na niego, dość nieufnie. Mówi spokojnym i opanowanym tonem.
-Taaak? O co chodzi?

Obitobi

-Nie mnie to oceniac- Odparl wymijajaco. (http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Shura_hades.JPG-tak wlasnie Shura tutaj wyglada) -To jest Dada Frich?

X

-Tak, to jest on. Jeden z najsilniejszych ludzi w Resistance.

Powiedziała nawet nie wiedząc czemu.

Obitobi

Shura jednym ruchem zdjal cala czesc zbroi okrywajaca prawa reke. Ta zmienila sie w przepiekne ostrze, ze zlota klinga, polyskujace zielona energia. -To moje ostrze, Excalibur. Jest twoje Dado..

X

-Eeeeeee? Jak to? Oddajesz mu za friko takie cacko?

Zapytała sie przecierając oczy ze zdziwienia.

Dada

Zupełnie zdziwiony i nie wie co powiedzieć... przez chwilę nie wiedział co powiedzieć... ale w końcu się ocknął
- A-ale c-co ja t-takiego z-z-zrobiłem??
Powiedział, był podekscytowany tym wydarzeniem

Obitobi

-Chce odejsc. Nie zamierzam juz walczyc. i Chce przekazac moj miecz temu kto jest tego godzien..bierz go

Dada

-Skoro sobie życzysz...
Bierze ten oto Excalibur od nieznanego osobnika
- Musi być potężny... prawda?

X

-No chyba musi... w końcu tak mi chyba tym przytłukł że chyba zaraz zemdleje...

Powiedziała przytrzymując rany rękoma.

-I jest. A teraz już odejdę... żegnajcie...

I po prostu sie... rozpadł. Na kawałki. A Sara zniknęła.

Dada

Dada po tym zdarzeniu jest ZDZIWIONY do kwadratu... Poszedł, miecz się rozpadł i nic nie powiedział co jak robić... będzie musiał się jakoś sam dowiedzieć tylko jak...
<No świetnie... zostaje tylko rączka...
Chowa pozostałość po Excaliburze i rusza dalej... w poszukiwaniu wrogów

X

Idziesz tak... widzisz Phanteona z plecakiem rakietowym i karabinkiem...

Dada

-Kolejny jakiś shit... Nie nie nie... idę popolować na coś innego
Zawraca i skręca w inną ulicę, aby poszukać lepszego wyzwania. Najlepiej tego, kto się posługuje broniami białymi.

X

Idziesz tak... idziesz... idziesz... idziesz... i zauważasz człowieka z 2 mieczami. Chyba z Neo Arcadii.

Dada

<Nareszcie... jakiś człowiek...>
Dada podchodzi bliżej by upewnić się, czy ten ktoś jest z NA. Jeśli tak to, wychodzi mu naprzeciw i wyciąga miecz, którym potem wskazuje na niego.
-Wyzywam Cię na pojedynek!

X

-A jak nie przyjme wyzwania?

Obraca sie i widzisz... ż e jest to kobieta. Ma falowane łosy o długości do ramion. Jest też całkiem zgrabna.