Megaman Zero Game

Mighty

Pokazuje śpiochowi gestykulacją żeby poczekali za drzwiami i mruga do niego okiem.
- Dobra, wychodzimy.. Nic tu nie ma.
Wychodzi, tupie sporo po wyjściu za drzwi i czeka za ścianą obok z bronią w dłoniach i
wsłuchując się zerka na śpiocha.

Naras

Ippan Haiki

Dziewczyna popatrzyła na to co zrobiłeś, po czym stwierdziła:
-Jak dziecko...

Machnęła ręką na ciebie i poszła dalej, a Mettaur za nią.
Z pomieszczenia nie dobiegały żadne dźwięki.

Mighty

Zmarszczył czoło i powolnym korkiem dołączył do niej.

Naras

Ippan Haiki

Dziewczyna nagle stanęła i odwróciła się do ciebie, Mettaur tak samo.
Ona trzymała kilof gotowy do rzutu, a mały celował w ciebie z swojej broni.

Mighty

Obrócił się szybko za siebie oddając odruchowo strzał.

Naras

Ippan Haiki

Kiedy trzymałeś już rękę na broni usłyszałeś dźwięk, jakby grzechotka, i sparaliżowało cię, tak samo dziewczynę gdy brała zamach by rzucić.
Kątem oka dostrzegłeś ogromnego zielonego węża z długimi kłami, po których ściekał jakiś czarny płyn. Miał dwie pary wściekle czerwonych oczu.
Mettaur jako jedyny niesparaliżowany dźwiękiem wystrzelił raniąc węża w prawy bok głowy i pozbawiając go oczu po prawej stronie.

Grzechotka, która była na końcu ogona węża umilkła, a ty odzyskałeś sprawność.

Mighty

Podbiega wślizgiem do dziewczyny i próbuje przywrócić jej przytomność.
Następnie strzela całą serią do węża i ponawia cucenie śpiocha.

Naras

Ippan Haiki

Gdy poleciałeś do dziewczyny wąż uderzył w miejsce gdzie przed chwilą byłeś robiąc dziurę w ziemi. Śpioch już wcześniej odzyskał władze nad swoim ciałem i zamiast rzucić tak jak poprzednio planowała, ruszyła do ataku.

Usiłowała trafić węża w głowę, ale ten zrobił unik.
Mettaur ponownie wycelował i wystrzelił trafiając gdzieś w cielsko gada.
Gdy ty wystrzeliłeś serię- nie trafiłeś.

Mighty

Włącza celownik i oddaje strzał gdy uda mu się zobaczyć świecący punkt na jego ciele.

Naras

Ippan Haiki

Wystrzeliłeś, ale wąż tak się wije, że nawet z celownikiem nie możesz go trafić.
Mettaur usiłuje znowu wycelować w jego głowę, ale widocznie ma z tym trudności.
Dziewczyna za pomocą swojego kilofa zmusza gada by się trochę cofnął.

Nagle ponownie usłyszałeś dźwięk grzechotki i skamieniałeś, tak samo jak dziewczyna. Wąż ukąsił Śpiocha w ramię, a Mettaur wykorzystał to by strzałem w między oczy ubić gada.
Paraliż puścił, a dziewczyna osunęła się powoli na ziemię.

Mighty

- Heeej!!! Nic Ci nie jest? Jak się czujesz...?
Spytał głupio i opiera ją o ścianę patrząc na jej miejsce ukąszenia by ocenić ranę.

Naras

Ippan Haiki

Dziewczyna jest sztywna i zimna. Całkowicie zbladła.
Na ramieniu ma dwie dziury po ukąszeniu, które dość słabo krwawią jak na tak dużą ranę.
Gdyby nie to, że widzisz ból w jej oczach mógłbyś wziąć ją za martwą. Potrzebuje szybko jakiegoś lekarstwa, lub surowicy bo inaczej nie przeżyje następnych pięciu minut. Śpiesz się i coś wymyśl!

Mighty

Sygnalizuje jej Mettaurowi o potrzebie natychmiastowego nabycia surowicy, a sam patrzy na ranę
i stara się wywnioskować czy jest sens wysysanie jadu.

Naras

Ippan Haiki

Takie wielkie ranny... Jadu byś chyba do końca świata nie wyssał, a czas goni.
Mettaur nie ma pojęcia gdzie szukać surowicy więc, czeka, aż wydasz jakieś dokładniejsze instrukcje.

Mighty

Kładzie ranną delikatnie i stara się wykonywać dziewczyną jak najmniejsze ruchy, by zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu się trucizny w organizmie.
Obserwuje ją i sprawdza dodatkowo czy ma zachowane krążenie i czy oddycha.
Rozgląda się też na ścianach, czy jest jakiś punkt z apteczką lub jakieś pomieszczenie które robi za punkt medyczny.