Megaman Zero Game

Ramroyd

Na tle zniszczonej katastrofą ziemi to miejsce wygląda niczym raj. Polana, trawa, wodospad i lśniące jezioro pośrodku tego wszystkiego. Po najprostrzej filtracji ta woda jest zdatna do picia. Arkadia jeszcze nie przywłaszczyła sobie tych terenów, ale ich żołnierze często tutaj są i pilnują.

Trey

Jako że szedł po zatartych śladach, jakkolwiek miało by to brzmieć, dotarł gdzieś w te okolice. Zaczaja się i rozgląda, co by odnaleźć kapusiów.

Phanti

Na razie widzisz przed sobą patrol Arkadii.

Trey

Więc nasz truposz podchodzi do patrolowców i się pyta o jakieś dziwne zdarzenia, oraz o ogolny wzgląd w sytuacje.

Phanti

Okazało się, że jeden z patroli został zaatakowany. I najgorsze jest to, że nie wiadomo przez kogo. Wskazali Ci pagórki przy jeziorze, gdzie to nastąpiło.

Trey

Skoro już ustalił względną lokalizacje, trzeba by było się upewnić czy tak jest na pewno. Okrył się swoimi szmatami bardziej, co by ukryć zbyt jaskrawy mundur i ruszył ostroźnie w ich okolice.