 |
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:38, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak - Odpowiedział Natanielowi i opisał typka który zaginął - Plus, cały oddział. Jakieś info?
Zwrócił się do kobiety.
- Czego oczekujecie w zamian za pomoc w obronie strefy mieszkalnej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:27, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Nataniel:
-Wielu jest takich w kolczastych zbrojach...
Jarvis:
-A ilu zostało wysłanych do "Lodowych Wież"?
-Chwila już sprawdzam. Hmm... Zdaje się, że to Patrycjusz, ksywa "Gwizdek". Wyruszył na misję i nie wrócił, podejrzewa się, że nadal żyje bo niedawno otrzymaliśmy sygnał SOS z jego komunikatora. Mówić dalej?
Dowódczyni gangu:
-Skończ rozmowę z tamtym gościem to pogadamy o interesach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:17, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Później - Odpowiedział Natanielowi - Kurwa...jakie chujowe imię...Patrycjusz jego mać...Bleee.... - Dodał zanim się rozłączył.
- Interesy. Tak. Wal. - Rzekł do kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:54, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Dowódczyni gangu:
-Na początek o co chodzi z tą obroną strefy mieszkalnej?
Jarvis wyręczył Cię i wyjaśnił sprawę, a wszyscy członkowie bandy oderwali się od swoich zajęć by wysłuchać twojego towarzysza. Gdy skończył dziewczyna uśmiechnęła się podle, po czym rzuciła:
-Jeśli mamy ich wspomóc w walce z szczurami, to chce... 10 000E-C. Płatne z góry.
Jarvis:
-Niby skąd weźmiemy tyle E-C?! Pojebało Cię?
Dziewczyna zaśmiała się, po czym stwierdziła:
-No w skoro nie macie tyle...- tutaj zamilkła i udawała przez chwilę, że myśli-To chce ciebie do mojej kolekcji.
Wskazała na Jarvisa.
Jarvis oburzony krzyknął:
-Chyba oszalałaś!
-Innej opcji nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:58, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Płatne z góry? - Zapytał Deltar - Skąd mam wiedzieć, że mnie nie wychujacie?
Na razie zignorował Jarvisa. Ale Jarvis może być pewien, że Deltar to w końcu jego właściciel, i się go nie pozbędzie...prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:16, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Liderka:
-Nie ufasz mi, to trudno.
Jarvis:
-Wcale nie masz ochoty pomóc! Stawiasz warunki, na które wiesz, że nie możemy się zgodzić!
Liderka:
-Bingo!
Jarvis:
-Deltar, naucz smarka szacunku...
Dziewczyna się wrednie zaśmiała, była pewna swoich zdolności.
-Już to widzę.
Salidia
Ciemność... Pustka...
Salidia powoli się budziła. Była przysypana gruzem.
<Gdzie? Jak?>
Zaczęła dochodzić do siebie, przypomniała sobie, że gdzieś szła kiedy nagle ściana runęła. Gdzie szła? Coś jej świata... Przypomniała sobie: miała połatać typka nie lubianego w okolicy.
Wygrzebała się spod gruzu i otrzepała.
<Bywałam w lepszych sytuacjach>
Rozejrzała się po okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naras dnia Sob 20:17, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:22, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Scan Visor. Przeskanowanie ich uzbrojenia. A teraz...Przeskanowanie ich zwierzątek...możliwości, co to jest...
Zdjął Jarvisa z ramienia. Spojrzał na niego i na nią.
- Mam Twoje słowo, że pomożesz mi w obronie Strefy, jeśli Ci go oddam?
Salidia
Jesteś wciąż przygnieciona stertą głazów... Tzn, nie przygnieciona, ale uwięziona. Na szczęście jest tan trochę miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phanti dnia Sob 20:25, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:32, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dletar
Mają różne uzbrojenie głównie: noże, pistolety no i oczywiście te swoje żmije na ramionach- wygląda na to, że mają zręcznie umieszczone liczne pojemniki z jakimś łatwopalnym gazem, wydają się być dość zaawansowane technicznie.
Jarvisowi mało oczy nie wyskoczyły, a dziewczyna zrobiła zaskoczoną minę, ale potem się uśmiechnęła i stwierdziła:
-Daje słowo.
Jarvis był zbyt zszokowany by się odezwać.
Salidia
<Ludzie no...>
Salidia powoli zaczęła się wygrzebywać.
<Ta sytuacja jest dość ciężka...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:35, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
- Macie przewagę. Dobre bronie. I bojowe zwierzątka. Teraz czas na moją propozycję. - Założył sobie Jarvisa z powrotem na ramię - Jeśli skopie wam dupska, będziecie ze mną pracować?
Salidia.
Nagle ktoś zaczął odwalać gruz. Kiedy wreszcie skończył, zobaczyłaś, że to Nero.
- Siemka. - Rzekł wesoło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:45, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Liderka wybuchnęła śmiechem.
-Zrobimy tak: wyjdziemy i walczysz ze mną. Wygram zabieram wszystko co masz i tego małego, przegram to staniemy do walki.
Jarvis gdy wrócił na ramię wyszeptał ci do ucha:
-Tak cię za ten numer urządzę, że się olejem w gacie posikasz!
Wygląda na to, że szykuje się pojedynek.
Salidia
Salidia uśmiechnęła się gdy zobaczyła znajomą postać Cesarza Nerona I, który w rzeczywistości był Nero, a nie Neron.
-Szkoda, że nie wpadłeś wcześniej... Tak mniej więcej zanim mi się wszystko zwaliło na głowę.
Sama wyszła, otrzepała się porządnie, po czym poprawiła włosy i stwierdziła:
-Ale i tak miło Cię widzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:48, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
- Zgoda. - Odpowiedział.
I wyszedł.
- Wiem, że to nie w moim stylu, ale... Liczę na Twoje wsparcie. - Mruknął do Jarvisa.
Salidia.
- Twoja misja została wykonana, o to nagroda... - Wręczył Ci 100E-C - Zająłem, się wszystkim, żebyś nie miała zepsutej reputacji z Gildii. Jednakże...oczekuję czegoś w zamian.
Czyżby chciał Cię wykorzystać seksualnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:03, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Dziewczyna wzięła młot bojowy, który stał oparty o ścianę i zręcznie oparła go o swoje ramie.
Wyszliście z kryjówki i stanęliście na przeciw siebie, paru członków gangu wyszło za wami by obejrzeć walkę.
Salidia
Spojrzała na te 100E-C.
-Miałam połatać gościa, który ponoć nie był w dobrych stosunkach z gildią... myślałam, że go zabije, odetnę mu głowę, a potem pójdę do strefy mieszkalnej gdzie kupie takie pudełeczko, które jak się otworzy wyskakuje pajacyk na sprężynce- chwila na złapanie oddechu-Potem zamieniłam bym miejscami pajacyka z głową i doręczyła temu sprzedawcy, który zatrudnił mnie do "nielegalnej roboty"... popsułeś mi zabawę.
Dokończyła z wyrzutem, po czym rzuciła ni z tego ni z owego:
-Trudno... A teraz gadaj gdzie brakujące 20E-C?
Co za okrutna, chciwa kobieta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar rozejrzał się dookoła. Szuka ścian, które pomogłyby mu w jego akrobatycznych i dashowatych skokach. I skanerem szuka sposobu na popsucie jej zwierzątka.
Bierze swój młot w obie ręce. Zaczyna biec w jej stronę, by nagle odskoczyć w lewo i dolecieć do niej za pomocą dasha, wykonując pchnięcie młotem.
Salidia.
Wzruszył ramionami i dał Ci 20E-C.
- A teraz czas na pewną...przysługę w zamian. - rzekł
Hm...Ciekawe czy po tylu latach dalej daje radę ze sprzętem....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phanti dnia Sob 21:15, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:28, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Dziewczyna ruszyła na ciebie trzymając młot nisko nad ziemią, w momencie gdy byliście przed sobą uderzyła z dołu w górę, ale ty uskoczyłeś w lewo i ruszyłeś dashem i uderzyłeś pchnięciem.
Dziewczyna odskoczyła, jesteście blisko siebie.
Wygląda na to, że by zniszczyć węża wystarczy go po prostu walnąć.
Salidia
Teraz była usatysfakcjonowana swoim stanem kieszeni. Powiedziała wesoło do Nero:
-Zamieniam się w słuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:31, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Deltar
Przyklęknął i wbił jej 2 palce w krocze, po czym wstając spróbował wysadzić jej kopniaka w szczękę. Jeśli się udało, próbuje wymachem z prawej strony uderzyć węża.
Wtedy od razu wycofuje się za pomocą dasha.
Nero
- Szybki numerek. - Odpowiedział - Nie, żartuję, chodzi o misje. Leczenie, i te sprawy. - Westchnął - Za dużo czasu spędzałem kiedyś z Deltarem...jego zboczenie i humor lekko przeszły na mnie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phanti dnia Sob 21:33, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|