Megaman Zero Game

Naras

A-04

Tym razem pierwszy wyskoczył koleś z kastetami więc musiałeś zmienić swoją strategie. Uchyliłeś się przed sierpowym i usiłowałeś wpakować mu ostrze między żebra, ale niestety trafiłeś w żebro i musiałeś wyciągać broń. Bokser jęknął i odskoczył, a jego towarzysz natychmiast zaatakował. Metalowa rura trafiła cię w głowę, a ty usunąłeś się na kolana. Świat przez chwilę wirował, ale dałeś radę pozbierać się zanim doleciał do ciebie kolejny cios boksera i wykonałeś przewrót, wciąż jesteś w kuckach.
Znalazłeś się w takiej pozycji, że cały bok pięściarza był odsłonięty, masz do koloru do wyboru gdzie chcesz uderzyć. Grzech nie skorzystać z takiej okazji.

Valck

A-04

Reploid usunął się na ziemie po uderzeniu, na szczeście wstał podniósł się z kolan i co zobaczył idealny cel do trafienia, tak więc Reploid celuje w serce przeciwnika by go wysłać na tamten świat po ciosie szybko wyciąga ostrza, ten z rurą powinien się przerazić widząc śmierć towarzysza, przynajmniej być w szoku, po uśmierceniu wroga A04 atakuje drugiego rannego już wroga.

Naras

A-04

(Drobna uwaga: Jedynie koleś z kastetami został ranny i to jego masz teraz celowniku, gość z rurą jest cały i zdrowy)

Nie trafiłeś w serce bo uderzyłeś za nisko, w każdym razie twój cios zwalił pięściarza z nóg a jego zgon to tylko kwestia sekund. Drugi bandzior nie przejął się tym co zrobiłeś z jego towarzyszem zamiast tego walnął cię rurą po kostkach i wywalił na plecy. Wziął duży zamach zza głowę by ci przywalić nim wstaniesz.

Valck

A 04

Reploid próbuje sie przeturlać na bok by wróg uderzył w ziemię następnie, jeśli się uda ,podnosi się naciera na niego i w momencie gdy przeciwnik weźmie zamach ten go trafi w brzuch.

Naras

A-04

Od turlałeś się i uniknąłeś pierwszego ciosu, ale przeciwnik wyjątkowo szybko zadał kolejne uderzenie: zamachnął się jak kijem golfowym po czym przywalił ci w bok. Poczułeś to.
Chciał zadać trzeci cios, ale nie pozwoliłeś mu na to: złapałeś za kamień leżący obok ciebie i cisnąłeś nim w głowę bandyty, wytrącając go tym samym z równowagi. Dopiero teraz dałeś radę wstać.

Valck

A04
Gdyby był człowiekiem ból był by do nie opisania ,próba nr 2 zabójca był wściekły, rzucił się na niego szybko biegł by ten nie zdążył się podnieść ,próbował zadać mu śmiertelne ciosy
<To jest to> pomyślał

Naras

A-04

(wytrąciłeś go z równowagi a nie wywaliłeś... Ale akurat ten szczegół nie ma tutaj znaczenia na przebieg twojej akcji)

Jemu jeszcze świat kręcił się w głowie kiedy rzuciłeś się na niego i obaliłeś. Bez cienia litości zadźgałeś go na śmierć. Wygrałeś.

Valck

A04

<K.... udało się , jestem zajebisty>
Reploid uśmiechnął się na widok ciał jego umiejętności walki są na pewno dobrze dobrane, żeby tylko mógł podziękować swojemu stwórcy, cudem też było przeżycie katastrofy ale A04 był stary to nie ulega wątpliwości, był też zagubiony bez wsparcia frakcyjnego nie przetrwa, po za tym chciał trochę naładować się, nie miał jednak gdzie, po za tym był lekko uszkodzony, postanowił udać się do strefy mieszkalnej by dowiedzieć coś o tutejszym świecie,lecz najpierw przeszukał ciała bandytów

//Przeszukuje ciała a potem Udaje się do strefy mieszkalnej

Naras

A-04

Dumny (z zabicie dwóch zbłąkanych chłystków) reploid przeszukał ciała by zebrać łup, znajdujesz:

60E-C
Stalowe Kastety *
Rura *

Kastety można jeszcze opchnąć ale rura jest bezwartościowa. Sam zdecyduj co bierzesz. Docierasz do strefy mieszkalnej.

Valck

Reploid zostawił rurę i udał się do strefy