Megaman Zero Game

Phanti

- Heh Heh... Moze druga rundka co? - Zapytal Magna wstajac.

X

Przecząco pokręciła głową przestraszona. O nie, za żadne skarby nie chciałaby drugi raz czegoś takiego przeżyć...

Phanti

Magna zasmial sie.
- Ale mozliwe ze zdobedziesz to, czego chcialas. Moze zajdziesz w ciaze...Hehe...

X

Spojrzała sie na niego z wyrzutem. Dostał wiadomość

<Ja akurat na matkę się zupełnie nie zadaję...>

Phanti

Magna zasmial sie szyderczo.
- Kto wie... - Wstal - A teraz...cos do twojej wiadomosci. Nigdy nie dzialaj przeciw mnie. Niewazne, ktora polowka to jest. Czy to jasne?

X

Pokiwała głową.

Phanti

Magna wystrzelil promien czerwonej energii, ktory ja uleczyl i wyczyscil.
- Wstan. - Rozkazal

X

Machnięciem reki ubrała sie w suknię i wstała.

Phanti

- Genshiro cie wzywa - Odpowiedzial Magna - Ciekawe co chce ci powiedziec - dodal wrednym glosem.

X

-No to jestem już martwa... jak nie pójdę, zabije mnie na odległość, jeśli pójdę, to z bliska...-Powiedziała zdołowana

Phanti

- Nie bedzie tak zle - Odpowiedzial - Poreczylem za ciebie. Narazie..

X

-Dobra... mam nadzieje że nie będzie tak źle...-Przyzwała swoja zbroję i sie teleportowała

Phanti

Kirisaki i Anna pojawili sie tutaj.

- Przytulnie... - Odpowiedzial.

X

-Tak więc... jak według Ciebie ma wyglądać "randka" ze mną?-Zapytała się

Phanti

- Nie wiem. - Odpowiedzial usmiechajac sie lekko - Wyglada na to, ze to moja pierwsza. Heh...