Megaman Zero Game

X

-Mam nadzieję...-Odpowiedziała już bez zmarszczonych brwi.

Phanti

- Chyba ze trafie na cos okropnego, paskudnego i kablozernego - Zazartowal.

Diana dostala nastepna wizje. Jakis czarny potwor stojacy nad martwym cialem Hivera.

X

-Te wizje mnie denerwują... teraz widzę jakiegoś potwora nad twoim ciałem...-Odpowiedziała

Phanti

- Nie znam zadnego potwora - Odpowiedzial Hiver zartobliwie - No, z wyjatkiem naszych dzieci. Male potworki.

X

-Może sie połączyły?-Roześmiała się

-Czekam teraz na wizję w której zostajesz zaprzytulany przez krwiożerczego pluszaka...

Phanti

- Psionicy czesto maja tak zwane "falszywe" wizje. Nie trzeba sie nimi przejmowac - Odpowiedzial Hiver usmiechajac sie lekko - Spoko, bedzie dobrze.

Teraz Diana dostala dziwna wizje. Wizje glosowa.
<Zmusilem cie do zabicia twojego brata...Spojrz na to zniszczone cialo Hivera.. Zastanawiam sie, kogo teraz ci podsunac. Moze twoich siostrzencow? Albo ich matke? Jakbys zniosl zrobienie czegos takiego?>

X

-Ehhhh... wcześniej tak nigdy nie miałam... jak mam rozpoznawać prawdziwe wizje od fałszywych?-Spytała sie z rezygnacją w głosie. To naprawdę zaczęło jej to działać na nerwy

Phanti

- Nie da sie - Odpowiedzial z usmiechem - Wizje sa niepewne, tak jak sama przyszlosc, ktora moze sie zmienic. Pamietam jak probowalem przewidziec wynik zakladu Sylphii i Vesnara. Podpowiedzialem troche Sylphii jak sie zalozyc, no i tak zrobila. Pozniej okazalo sie, ze moja wizja byla bledna i Sylphia przegrala. Hehe... Chyba do dzis mam nieco znieksztalczony lewy posladek...

X

-Phew... wolę stawiać na jakość nie na ilość...-Odpowiedziała zdenerwowana

Phanti

- Nie masz na to wplywu - Odpowiedzial Hiver - Musialbym ci odebrac moc psioniczna, zeby te wizje sie skonczyly... - Ziewnal donosnie.

X

-Cóż... szkoda...-Odparła na to

Phanti

- Ja bym sie tak nie przejmowal. Moze jedna z tych wizji sie sprawdzi? Kto wie?

X

-Wolałabym nie...-Odpowiedziała wtulając sie w Hivera

Phanti

- Hmm...Az takie zle byly te wizje? - Zapytal Hiver - Zgniotla mnie ogromna butelka z mlekiem czy moze udusily atomowe pieluchy?

X

-Nie, udławileś sie morderczym smoczkiem-Zażartowała