Megaman Zero Game

Wszedłem do laboratorium Cerveau i podszedłem do jego właściciela.
- Witam doktorze. Chciałem się dowiedzieć czy nie ma pan jakiejś lepszej zbroi od kewlaru i czy nie umiałby pan jakoś podrasować moi ...

- Dziękuję za trening. - mówię do trenera
i ruszam do laboratorium Cerveau.

Prawdą jest, że ogólny zarys pomysłu na pbfa wziął mi się od trailera z tej gry ^^''

Skierowałem swoje kroki do trenera.
- Przepraszam, komandor Colbor powiedział, że mnie
pan wytrenuje. - powiedziałem spokojnym głosem.

Po zakończeniu leczenia wstałem z łóżka szpitalnego
i poszedłem do sali treningowej.

Serdecznie zapraszam na nowego pbfa fantasy mojego autorstwa.
Na razie nie ma na nim graczy bo dopiero otworzyłem, ale mam nadzieję, że się wkrótce rozkręci.
Ogólnie gra toczyć się będzie w świecie ...

Wszedłem do szpitala i położyłem się na pierwszym wolnym łóżku.
- Siostro! Nie chcę poganiać, ale coś nie najlepiej się czuję! -
zawołałem trzymając się za dziurę w brzuchu.

- Dziękuję - powiedziałem biorąc E-C i wyszedłem z biura.
Swe kroki skierowałem do szpitala.

Wprowadzam reploida do biura.
- Zadanie wykonane. To ten tutaj. Moim zdaniem to nie jego wina. Chyba ma jakiegoś wirusa. - mówię do komandora.

- Tak, pewnie. Zresztą nie zaatakują cię od razu skoro idziemy razem... - powiedziałem stękając z bólu i prowadzę go do biura Colbora.

Na wpół żywy doczołguję się do wyjścia na powierzchnię.
- To tutaj. - mówię do mojego niedoszłego zabójcy.

Powoli podnoszę się opierając się na mieczu.
- Dobra, idź przede mną. Jeszcze jeden taki numer
i stracisz szansę na odkupienie swoich win. - mówię
trzymając się za brzuch i prowadzę go do wejścia ...

- Ghhh... A tobie co?! Najpierw odrzucasz jedyną szansę przetrwania,
a teraz się martwisz, że zrobiłem sobie krzywdę?! -
powiedziałem z trudem się podnosząc.
Jedną ręką staram się utrzymać katanę, ...

(30 HP)
Decyduję się jednak cisnąć mu w twarz pałką elektryczną,
a kiedy zajmie się jej odbiciem lub oberwie to podbiegam do niego
i wbijam mu katanę w klatkę piersiową.

(29 HP)
Szybko podnoszę stalowe ostrze i ciskam nim w
nogi przeciwnika. Potem sięgam po karabin i oczyszczam
magazynek w jego kierunku.