Megaman Zero Game

Phanti

No i nic jej nie przeszkodzilo w spaniu.

X

Ułożyła się... starała zasnąć... ale nie mogła. Ciekawiło ją co było w tamtej torbie... w końcu wstała i sprawdziła najstarsze notatki.

Phanti

Najpierw pierwsza lista Elity D.A.W.N, gdzie Tuyet byl jako 04. Pozniej, notatki o tym, jak Tuyet zostal zastapiony Deltarem. No i jakies notatki na temat ich misji. Jest jeszcze, ze rada nadzorcza podejrzewa Deltara o romans z Dr.Kisaragi, ktora jest jednym z najlepszych naukowcow w laboratorium.

X

Teraz sprawdza notatki sprzed 70 lat.

Phanti

I tutaj dowiaduje sie o smierci Dr.Kisaragi, z rak agentow D.A.W.N, o tym jak Deltar poprzysiagl sobie zemste i o pierwszym Buncie D.A.W.N, ktory spowodowal smierc wielu istnien.

X

<Dziwne... naprawde dziwne...>-Sprawdziła resztę notatek.

Phanti

Dalej, to powrot elity D.A.W.N w sluzbe ludziom. Ich walka przeciwko Genshiro, w ktorej Deltar odegral kluczowa role. D.A.W.N przegrali, ale moc Genshiro zostala zablokowana i na jakis czas zapanowal spokoj.

X

<Hmmmm... te holodyski... ciekawe czy pójdą na moim laptopie...>Poszła na chwilę do pokoju, i wróciła z laptopem z rzutnikiem hologramów. Wrzuciła do niego holodysk.

Phanti

Sa to poprostu odprawy dla D.A.W.N na poszczegolne misje. Jest tez pare zapisow z walk D.A.W.N.

(Praktycznie wszystkie wizje, ktore miala Sara kiedys)

X

No to wzięła się teraz za dziennik...

Phanti

Sa to zapiski Deltara z czasow Buntu D.A.W.N. Taktyki wojenne, stan uzbrojenia, etc, etc...

X

Yoko schowała to wszystko tak jak wcześniej było, po czym położyła się obok niedźwiedzia i zasnęła

X

Sara pojawiła się w sypialni. A tam: istny zwierzyniec. Orzeł, kot, niedźwiedź i jej córka. W takim przypadku nie chciała jej budzić, wiec wzięła 3 światła, jedno zielone, drugie białe, trzecie różowe, największe jakie miała. I zniknęła

*Parę godzin później*

Yoko po słodkim śnie obudziła się. Przetarła oczy i rozejrzała się, głównie za tym czy kotka śpi.

Phanti

Spi. HA!

X

To Yoko zostawia jej w misce która przed chwilą zrobiła jedzenie dla kotów. Po chwili namysłu zrobiła jej tez kuwetę. No i poszła do swojego pokoju popracować.