 |
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:06, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No i w koncu doszli do tego zamku.
- Zostawie cie tutaj... - Rzekl reploid i zniknal.
Axonn stanal przed drzwiami. I czekal....i czekal...i czekal. W koncu uslyszal glos.
- Czego chcesz?
- O wielki Mistrzu Arxahto. Na pewno dobrze wiesz, po co tutaj przyszedlem. Przysyla mnie Ruch Oporu D.A.W.N, ktory sprzeciwil sie Tadashiemu. Wiesz co sie stanie, jesli Tadashi uzyska dostep do Cache.
- Nie obchodzi mnie to. Odcialem sie od tych wojen. A ty, nie jestes godzien, aby wejsc do mojego zamku.
Axonn mocno zwiezil oczy. Chyba sie zdenerwowal.
- Arxahta, twoje imie bylo wymawiane z honorem i czcia przez wiele istnien, od tysiacleci. Zaczynam sie zastanawiac....Czy ci, ktorzy czcili cie jak Boga, nie byli...oszukiwani?
Chwila ciszy...po czym drzwi sie otworzyly. Axonn wszedl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:36, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Ehhhhh... w co on sie znowu pakuje...-Powiedziała popijając kolejny łyk herbaty.Lubiła wiedzieć co sie w okół niej dzieje, a to co widziała było dla niej czymś dziwnym... chodzi jej o te miejsca. Nigdy wcześniej ich nie widziała... no to teraz nadrabia zaległości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:45, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Axonn doszedl do nastepnej bramy. Wygladalo na to, ze ten ktos, dalej nie chce go wpuscic. Ale poprosil go, o opowiedzeniu mu o wszystkich jego dotychczasowych przygodach.
No i tak zrobil...trwalo to dlugo. Opowiedzial o buncie D.A.W.N, o walkach z Genshiro, o Magna Deltarze... Jednak nie wspomnial ani slowa o Sarze. Widocznie stwierdzil, ze tego "Mistrza" to nie bedzie obchodzic.
Chwila ciszy.....
- Bardzo dobrze... - Rozlegl sie glos - Zasluzyles, na noszenie tej zbroi - Obok Axonna pojawila sie spora, biala kula swiatla - I tej broni - Z drugiej strony pojawila sie czerwona kulka - Nos ja dumnie, bo to mozliwe moja najlepsza kreacja. Gdziekolwiek pojdziesz, ona dostosuje sie do otoczenia. Zaden teren, klimat, wiatr, lub fala nie bedzie juz twoim mistrzem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 17:53, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż Sara ma robić... dopiła herbatę, postawiła na stoliku filiżankę i ogląda to dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phanti
Prime Admin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:10, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Przeteleportuje cie teraz do centrum planety. - Rozlegl sie glos - Tam, bedziesz musial stawic czola swoim wrogom, zanim przybedzie twoje wsparcie. Jednak oni, beda musieli dostac sie tam na wlasna reke.
- Rozumiem. - Odpowiedzial Axonn
- W Kardzie, bariera energetyczna jest tak wielka, ze nie bedziesz mogl w zaden sposob skontaktowac sie z kims wewnatrz. Niewazne, czy uzyjesz do tego nowoczesnego urzadzenia, czy mocy telepatycznej. A teraz...idz, 04. Idz i pokaz nam, na co cie stac.
Blysnelo i Axonna wcielo. I kulka juz nie moze go namierzyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 18:15, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Kur**...-Powiedziały siostry jednocześnie. Diana powoli poszła w stronę bazy, a Sara wstała i wygląda przez okna rozmyślając co zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:02, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż... po krótkiej sprzeczce z córką na temat Tuyeta (Trwała może 5 minut) Sara leży w kałuży krwi bez jednej ręki, z paroma ranami na ciele i wyrwanym z kręgosłupa urządzeniem które usuwało paraliż nóg... przy okazji Yoko wyłączyła wszystkie roboty i działanie kolonii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:32, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
( Btw. Jakie urządzenie usuwające paraliż? Nie pamiętasz, że to Viki dała jej władze w nogach swoją mocą? Ale nie czepiam się bo tak jest fajniej )
Pojawił się błazen i patrzył sobie spokojnie na Sarę. [i] - No no no. Tak się dać załatwić. Niby byłaś taka silna, a córeczka cię ot tak załatwiła. A teraz się pewnie wykrwawisz na śmierć. Pozwolisz, że popatrzę? WE sumie nigdy nie widziałem jak ktoś umiera tak powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:57, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
(Phew, uznałem że po oddaniu mocy Sara straciła tez władzę w nogach... wiec skombinowała sobie takie urządzonko)
-Zamknij... pysk...-mruknęła dusznym charkotem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:06, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Ej weź się nie złość. W sumie po prostu nakopała ci córka i jeszcze nikt cię nie lubi i nikt cię nie uratuje i jeszcze w sumie nikogo nie wezwiesz bo blokuje twoje zdolności. W sumie wszystko jest ok Powiedział uśmiechając się upiornie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:08, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Pierwszą rzeczą jaką zrobię... po tym wszystkim... będzie nakopanie Ci do d***...-Odpowiedziała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:19, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobra dobra. W sumie nie muszę się martwić bo się wykrwawisz. Ale popatrz jesteś niby taka silna, a teraz mógłbym zrobić z tobą co chcę. Powiedział i wstał po czym usiadł przy niej i złapał ją za włosy, a po chwili puścił. - W sumie ciekawe, że wystarczy trochę mniej krwi i takie żywe stworzenia jak ty umierają nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arxel dnia Nie 13:20, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:24, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Zamknij się... ja nie umrę... nie mogę... rozumiesz? Mam wiele rzeczy przed sobą... bliskich... po prostu nie mogę...-Odpowiedziała ze smutkiem w głosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:26, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- W sumie mogę cię uratować. Jak poprosisz. Powiedział i zmienił się w Sarę. Tylko w taką jak by wyglądała gdyby miała 7 lat - No powiedz ładnie, Proszę nie pozwól mi umrzeć. Powiedział uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:31, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Gdybym miała rękę to pokazałabym Ci środkowy palec...-Odpowiedziała. Jej rany zaczęły się świecić minimalnie na niebiesko i przestały krwawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|