Megaman Zero Game

X

Nie eksplodowal, ale sie zaczął palić... a reszta znowu "toczy" sie na CIebie

Dada

Dada stawia wszystko na jedną kartę...
<Jeżeli oni się toczą to ja też tak chcę!>
Biegnie do najbliższej ściany i robi skok i odbija się od ściany w kierunku toczących się kul. W ten czas robi barierę... i jest wielką kulą również jak przeciwnicy...

X

Wbiłeś ich w ziemie... co nie znaczy że nie zyją...

Dada

Wyłącza barierę i atakuje pierwszego lepszego wbijając miecz.
-DIE DIE DIE!!!!
Wykonuje każdemu taką egzekucje dopóki nie zaczną wstawać...

X

Skasowałes ich... exp 2300, E-C 2000

Dada

-Dobra, trza by odpocząć...
Schował tarczę i miecz, po czym ruszył w stronę TS'a lecz wciąż poszukuje wrogów... tak na zakończenie dzisiejszego dnia...

X

Lecz niczego nie spotkałeś...

Vanreis

Vanreis szedł przez wschodnią część zrujnowanego miasta
i rozglądał się za wrogami.

Dada

Idziesz wprost cały czas rozglądając się wokół siebie, aż w końcu znajdujesz... reploida z kataną na plecach który również się rozgląda... I Cię Zauważył, wyciąga swoją katanę. Wygląda na to że nie jest po dobrej stronie... To akurat dobrze dla Ciebie bo bardzo lubisz reploidy.

Vanreis

- Jak miło... Wreszcie mam okazję wykończyć jednego z was... -
wysyczał Vanreis wyciągając miecz.
Czekam na atak wroga, ale staję w takiej pozycji, żeby łatwo zejść mu z drogi.

Dada

Reploid szarżuje trzymając w dłoni katanę i wygląda że chcę to zakończyć jednym atakiem. Ostrze jest skierowane w stronę tylna[?], widocznie będzie jeszcze zamach. Bieg prowadzi w niskiej postawie.

Vanreis

Biegnę mu naprzeciw (co powinno go zaskoczyć)
i w momencie jak rozpoczyna atak odskakuję w bok (przeciwny
do strony z której trzyma katanę) i tnę chcąc go rozciąć, ale żeby
w razie dojścia jego ataku, móc go zablokować.

Dada

Ruszyłeś, nie zauważyłeś aby się zaskoczył. Gdy miał być ten kontakt ty odskakujesz na bok i wtedy rozpoczynasz atak. Ten atak powiódł się (12HP), ale ten nie zasypał gruszek w popiele gdy tylko go wyminąłeś i zaatakowałeś, zatrzymał się i ten zamach wykorzystał i zaatakował. Jego atak zablokowałeś ale poczułeś drgania po całym ciele. Po tym ataku trochę Cię rozbolały dłonie(1HP). Przeciwnik odskoczył do tyłu...

Vanreis

- Hmm... Jest silniejszy ode mnie, więc go raczej nie rozbroję... -
pomyślałem i ruszyłem biegiem wokół odskakującego przeciwnika
starając się uderzać go w rękę, którą trzymał broń (tą wyżej na rękojeści).

Dada

Kiedy chciałeś uderzyć mieczem w jego rękę to on natychmiast zmienił postawę na niską i cię podciął. Upadłeś na plecy(4HP), szybko wstajesz... a on nawet nie próbował Cię dobijać.