Megaman Zero Game

Arxel · Wysłany: Sob 18:35, 31 Mar 2007 Temat postu:

I znowu zablokował. Tym razem cię uderzył(- 6 hp). - Dobrze sobie radzisz.

X · Wysłany: Sob 18:37, 31 Mar 2007 Temat postu:

-Ale juz sie męcze...zaatakowała go po nogach z obrotem, lekko po tym podskoczyła i z obrotu zaatakowała go od góry. Po tym wszystkim staneła w pozycji obronnej.

Arxel · Wysłany: Sob 18:40, 31 Mar 2007 Temat postu:

Zablokował wszystkie ciosy i lekkim uderzeniem posłał cię na ścianę( - 6 hp) - To by było na tyle. Powiedział.

X · Wysłany: Sob 18:43, 31 Mar 2007 Temat postu:

<To dobrze... padam z nóg...>

-Chyba za dobrze mi nie poszło, prawda?

Arxel · Wysłany: Sob 18:52, 31 Mar 2007 Temat postu:

- Dobrze. Jak na człowieka.

X · Wysłany: Sob 18:55, 31 Mar 2007 Temat postu:

-Jestem zdziwiona... myślałam że mi pójdzie źle...

Usiadła sobie...

Arxel · Wysłany: Sob 19:13, 31 Mar 2007 Temat postu:

- Ale nie poszło

X · Wysłany: Sob 19:42, 31 Mar 2007 Temat postu:

-No nie... kiedy zaczniemy trening?

Zapytała sie.

Arxel

- Jutro. Teraz odpocznij

X

-No dobrze...

Wstała i chodzi sobie po domku szukając jakiegoś lóżka albo kogoś z kim można porozmawiać.

Arxel

Wchodzisz do jakiegoś pokoju. Widzisz łóżko piętrowe. Tylko, że na górze juz ktoś leży.

X

Przygląda sie kto tam leży. Podchodzi bliżej.

Arxel

Jakiś srebrnowłosy chłopak cały(oprócz głowy) owinięty czarnym płaszczem.

X

Wychodzi z pokoju i szuka jakiegos innego...

Arxel

- Poczekaj... nie wychodź...