Forum Megaman Zero Game Strona Główna Megaman Zero Game

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wschodnia część
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Zniszczone miasto
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:57, 12 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Zawsze jest inne wyjście. -nie zgodził się Hunter-W-Twej-Głowie.

Strażnik, którego o to spytałeś, oddalił się. Bez przeszkód dotarłeś do strefy mieszkalnej. Słońce w tym czasie zaczęło chylić się ku zachodowi. Twój hunter zaczął mruczeć jakąś hunterową mruczankę.
Możesz pisać w miejscu przeznaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:49, 20 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

<Jesteśmy co dalej przyjacielu?>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:05, 21 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Khaa....! -o brzmiało tak, jakby się czymś zadławił... -Przyjacielu?
Wesoło sobie gawędząc, dotarliście do tej oto części miasta...
W każdym razie... o ile pamiętam to było tędy.... tak, mijałem to przejście.. mm... ale wtedy nie było tego wraku... -rzekł, komentując zawartość zrujnowanej uliczki. Kiedyś chyba części dzielnicy sklepowej... teraz jednak szyby były powybijane... a świecące pustkami wnęki w ścianach budowli sprawiały złowieszcze wrażenie o tej godzinie...
Tym wrakiem był jeep... tak. Dosyć podobny do tych używanych przez Hegemonię... spalony, naderwany i przerzucony na bok... prezentował sobą dosyć mało pociągający widok. Żywy dowód na to co człowiek człowiekowi.. ach, co ja mówię. Całe miasto jest idealnym tego przykładem.
Podążając za mniej lub bardziej szczegółowymi wskazówkami Huntera... nie, nie dotarłes jeszcze do celu. Ale za to spostrzegłeś, dzięki swym zdolnościom - już z daleka, zbliżające się postacie do Twej pozycji... jest to kilka osób, które idą... nie, które biegną w Twoim kierunku! Co robisz w takim wypadku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:30, 21 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

<Albo przed czymś uciekają albo mnie zobaczyli i biegną do mnie hmmm....>

Rozglądną się za jakoś zasłoną z boku abym nie musiał kocąc, i widział jak przebiegają obok mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:31, 22 Mar 2012    Temat postu:

Matio

(,,abym nie musiał kocąc"? o_0 )

Odnalazłeś takową. Za rozwaloną ladą jednego z budynków. A tymczasem oni się zbliżali, zbliżali.... i przebiegli obok Ciebie. Chyba Cię nie zauważyli.
Chyba nie po nas..
Była to trójka uzbrojonych Arkadyjczyków, zmierzająca ku placowi... bądź też dalej, do zachodniej części miasta.
... tylko jak tak to po kogo? Mm... no nic. Idziemy dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:30, 22 Mar 2012    Temat postu:

(miało być kucać, literówka się wdarła nie zauważyłem...)


Matio Shiroi

wychodzę z kryjówki i ruszam dalej.

<oby do kogoś biegli, a nie uciekali...>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:01, 23 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Też mam taką nadzieję.. -wyznał Ci w myślach Hunter.
Wyszedłeś z kryjówki... Arkadyjczycy byli już daleko. Naprawdę im się gdzieś spieszyło... no, ale widok to powszedni. Wszak mamy wojnę, nie?
Podążyłeś śladem wskazówek Łowcy i.... dotarłeś do budynku... niby zwyczajnego, zrujnowanego... ale zdaje się, że nie miał drzwi. Były zasypane, czy co... w każdym razie, 11-ka twierdził, że to tu.. mm... budynek był stosunkowo wysoki, jak na zachowaną w tamtych czasach architekturę. Z... pięć pięter w stanie nienaruszonym? Dobra, PRAWIE nienaruszonym. Okna raczej powybijane. Tu i ówdzie walały się fragmenty oderwanej powłoki ścian... tynku, czy czego. Stalowe pręty, niegdyś stanowiące podstawę rusztowania daszku przed wejściem... i nie tylko, sterczały wbite w ścianę. Jedne mniej, drugie bardziej chwiejnie. No i jeszcze była tam ocalała rynna. No, prawie ocalała. Ciągnęła się gdzieś od połowy budynku w górę.
Mmm... wdrapałbyś się tam, na szczyt? -spytał Hunter, całkiem poważnie. Nie wygląda mi to na najstabilniejszą konstrukcję, ale Ciebie chyba utrzyma... co prawda, nie masz naszej gracji, no, ale...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Pią 1:03, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:27, 23 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

<Mam prośbę skoncentruj się na swoich dawnych umiejętnościach i nic nie mów>


Zamknąłem oczy i skoncentrowałem się. Włożyłem ręce w rękawice.
Otworzyłem oczy i ruszyłem na rynnę aby zacząć się wspinać, w razie problemów używam ostrzy przy broni aby się wspiąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:01, 24 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Przeczytaj raz jeszcze post. Rynna jest oberwana i istnieje od połowy budynku w górę. Połowy sporego budynku. : ) Owszem, wygląda na najłatwijeszy sposób dostania się na szczyt... ale najpierw musisz się jakoś do niej dostać. Główkuj, Matio, główkuj.. hihi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:45, 24 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

(sorry mój błąd zamiast od przeczytałem do...)

Otworzyłem oczy i przyjrzałem się wszystkiemu w około budynku jak i jemu samemu, uważniej przyjrzałem się miejscu pod rynną i tym pętom. Czy były by w stanie mnie jakoś wybić, lub czy bym mógł się od nich odbić i dosięgnąć rynny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:38, 25 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Przyjrzałeś się dokładnie... tak. Jeśli byłbyś w stanie z pozycji stojącej, na pręcie, wyskoczyć w górę i odbić się od ściany... raczej dosięgnąłbyś rynny. Rękoma... zakładając rzecz jasna, że pręty Cię utrzymają. Nie wszystkie na takie wyglądały... no i pod warunkiem, że się do nich dostaniesz. W jakiż to akrobatyczny sposób preferowałbyś to uczynić?
Drogi na szczyt krok pierwszy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Nie 3:40, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:04, 25 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Biorę rozpęd na ścianę najbliżej wejścia aby się od niej odbić i złapać stalowy pręt, kiedy uda mi się złapać jeden z nich staram się od razu złapać drugi aby nie obciążać tylko jednego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:38, 25 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi

Przemyślana akcja. Została wykonana pomyślnie.
Budynek nie mówi.
Ja w tym momencie też nie.
Hunter milczy na życzenie.
Więc co mam napisać?
Wspinaczki część druga. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:01, 26 Mar 2012    Temat postu:

Matio Shiroi
(wole pisać po kawału niż całość jak gdzieś się nie uda Razz)


Staram się podźwignąć na petach aby mógł na nich siąść i przyjrzeć się sytuacji z tej perspektyw , i przyjrzeć się czy nie ma na czegoś co pomogło by mi dostać się do rynny.

<Mała szansa że w locie odbije się od ściany w dobrym kierunku. Nie waż się komentować>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:42, 26 Mar 2012    Temat postu:

Matio

(Bardzo słusznie ; )

Po co miałbym? -zdziwił się Hunter -Przecież właściwie oceniasz swoje mierne umiejętności. Nie widzę w tym niczego złego.
(Opinia huntera, nie moja. XD )
Podźwignąłeś się.. ale jak konkretnie chcesz usiąść? Z tej perspektywy... możliwe, że mógłbyś wdrapać się do rynny, korzystając z ubytków w ścianie.
Mógłbyś też wyskoczyć z miejsca i spróbować się wbić w tę rynnę ostrzami... pytanie tylko co puści pierwsze. Ty, pręty, rynna, czy też Twoje ostrza...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Pon 23:43, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Zniszczone miasto Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 49 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin