Megaman Zero Game

Arxel

- Lepiej żebyście go nie odnajdywali... Bo jeśli tu jest wszystko odwrotnie to... Naprawde. Lepiej go nie znajdujcie... Powiedziała cichutko.

X

-I tak nie znajdziemy go...

Arxel

- To naprawdę dobrze... Powiedziała i zaczęła kaszleć. Zakryła usta ręką. Po chwili przestała i spojrzała na reke, która zdjęła. Była na niej krew. - Cholera, za wcześnie... Powiedziała do siebie po czym wytarła rekę w miejscu jakiejś rany

X

-Co ci sie dzieje?

Zapytała sie.

Arxel

- A nic. Chyba się przeziębiłam. To co moge wam jeszcze jakoś pomóc? Bo jak nie to sobie pójde.

X

-Możesz iść jak chcesz...

Arxel

- N oto powodzenia Powiedziała i sobie poszła.

X

Idziesz i widzisz 2 Mavericków z karabinkami

Arxel

- No tu już po wa... Powiedziala i nagle zemdlała.

X

Mavericki podeszły... przypatrują sie zdziwieni...

X

Mavericki uznały że nie zyjesz i se poszły...

Arxel

Victoria wyczerpana wrociła do swojego ciała. Przeczołgała się kilka metrów i padła bez życia.

X

Padłaś bez życia, i sie zbliżają z 5 Czarnych Mavericków... i Mick.

Arxel

- Heh. Myślałam, ze ktoś inny mnie załatwi Powiedziała do siebie i spróbowała sie podnieść.

X

Troche twoje ciało jest... bez czucia. Mavericki w ciebie wycelowały, a Mick mówi

-Prosze prosze, widze że jest nasz Gear.