Megaman Zero Game

Phanti

- Prosze.. - Zawolal Hiver.

X

Do namiotu weszła... Sara

-Hej... czy mogłabym Ci na chwile zabrać Hivera?

-Hmmm... no dobra, jeśli on zechce...

Phanti

- Okej. - Hiver wyszedl z Sara z namiotu. - Co tam?

X

-Cóż... tak sobie... możemy pogadać gdzieś indziej? W jakimś ustronnym miejscu?-Zapytała się

Phanti

- Okej. - Odpowiedzial - Przeniose nas. - Zlapal ja za ramie i przeniosl do starego laboratorium D.A.W.N na pustynnej rowninie.

Valck

Wchodzę do TSA i przenoszę się do ZM

Arxel

Vincent wbiegł do obozu. A dokładniej do namiotu medycznego. po znalezieniu jakiegoś lekarza czeka na leczenie. Przy okazji pyta się lekarza czy nie słyszał o jakiś wydarzeniach kulturalnych.

X

Cóż... powiedział Ci o jakimś turnieju w sobotę... i uleczył Cię w 15 minut

Arxel

- Dzięks stary! Powiedział mu i pobiegł do TS.

jediyan

Rozglądam się w poszukiwaniu prof. energetyki.

X

Zauważasz przedział w ciężarówce...Prof. Ciel

jediyan

Pukam do drzwi ciężarówki (Trochę głupie to to. Nie mogli rozstawić jakiś namiotów? Razz

) .

X

Są i namioty, spokojnie, ale Ciel jest w ciężarówce...

-Prosze wejść.-Usłyszałeś znajomy głos

jediyan

- Dzień dobry, pamięta mnie jeszcze Pani? Jakiś czas temu zamówiłem u pani małego robocika - powiedziałem nieco poddenerwowany, a zdanie brzmiało jakby wyrecytowane z pamięci przez nieudolnego aktora.

X

-A chodzi Ci o Kotoko, proszę... Kotoko!-Krzykneła, i z jakiegoś kąta wyszła mała robotka

-No nareszcie... myślałam już że o mnie zapomniałeś-Powiedziała Kotoko