Megaman Zero Game

X

-Eeee... co ona takiego powiedziała?

Zapytała sie.

Arxel

- Co powiedziała? Ah zdenerwowała mnie bardzo pewnym stwierdzeniem... powiedziała, że... khem... no, że uważa mnie za... khem no... POwiedziała lekko sie czerwieniąc.

X

-Rozumiem... porozmawiam z nią... coś ostatnio naprawde sie zmieniła... dobrze, możesz już iść.

Arxel

- No to do zobaczenia Powiedziala i wyszła z pokoju. Wychodząc z laba pomachała jeszcze do Rabla i poszła do swojej kwatery

X

Zanim tam doszłaś to zauważyłaś że Diana poraniona idzie do Laba.

Arxel

- No witaj Diana. Co tam u ciebie? Powiedziała śmiejąc się.

X

Na sam twój widok Diana sie odsuneła pod ściane.

-Odsuń sie... twój widok dla mnie oznacza zawsze kłopoty...

Arxel

- Bo będziesz miała. Coś powiedziałam Ciel o tobie. Powiedziała

X

-C-co?

Zapytała sie... przestraszyła sie, i to poządnie.

Ramroyd

Rablo skłonił się do nowej dziewczyny.

-Witam szanowną panią. Jestem Rablo Noran też jestem naukowcem i pomagam prof. Ciel w pracy.

<Hmmm... coś mi mówi że mimo wszystko to jednak ona zrobiła coś Dianie. Niestety pewnie nie chce mówić Ciel ale może jak ja pogadam to coś z tego będzie...>

Arxel

- Moze pójdziemy to się dowiesz?

X

-I tak musze pójść tam... mam jej coś do powiedzenia...

Powiedziała... ze strachem w głosie i w oczach... i zapukała do drzwi labu.

Arxel

Victoria staje za nią.

- Prosze wejść Słyszysz.

X

Diana kulejąc wchodzi do Lab'u... na razie nic nie mówi...

Ramroyd

-Witaj Diano nic ci nie jest??