Megaman Zero Game

Dada

- No jeszcze mi nie powiedziała. Powiedziała tylko żebym poczekał za drzwiami 10 minut. A ile juz mineło?

Ramroyd

-Nie mam zegarka bo bym ci powiedział ale na moje oko około 6 minut.

X

Drzwi sie otwierają a z nich wychodzi Zero. Zauważacie za sobą 3 żólnieży CMD.

-No dobra, to ktoś tutaj walczy wręcz?

Mówi Zero.

Ramroyd

-Ja walcze wręcz i szukam zajęcia- powiedział Ramroyd

Dada

-A ja to co? Wiadro? Ja tez chce uczestniczyć w misji!
Zdenerwowany dada wykrzyknął

X

-Spokojnie, słyzałem waszą rozmowe, Ramroydzie. Nikt nikogo nie będzie dyskryminował. Zresztą, ja też walcze wręcz

Po czym wyciągnął i pokazał z-sworda. Byliście pod sporym wrażeniem.

-No to idziemy do trans serwer.

I idziecie do trans serwer.

Ramroyd

-A wolno zapytać jake to będzie zadanie? Kolega Dada powiedział tylko że jest jakieś zadanie nie podał szczegułów.

Dada

- Oj Ramroydzie mamy gdzies isc na metro cos ochraniac chyba panel aktywującego alarm czy cos takiego i wtedy zrobi sie wielkie bum z Zaopatrzeniem dla Neonów i tam jest jakis elf i mowią ze jest silny

Ramroyd

-Ochrona panelu... może nie być łatwo. Zobaczymy na co sie zdało szkolenie które przeszłem. Jak sie domyślam to "wielkie bum" zrobi Zero.

X

-Będzie wielkie bum jak nie ochronicie panelu... bo wtedy cały pociąg wyleci w powietrze i ja prawdopodobnie razem z nim. No ale nie sie co zamartwiać, idziemy do trans serwer.

I idziecie tam (Napisze posta w trans serwer)

Dada

Dada wchodzi do laboratorium Ciel i mowi
-Mamy rannego, zemdlał gdy dostał kulą w plecy zrobisz cos z nim?
Czeka zniecierpliwiony dada

X

-O... dobrze, wezwe zaraz medyka, połóżcie go tutaj

I wskazała łóżko

Dada połózył go tam, a chwle ptem przybył Medyk i zajął sie Ramroydem

-A gdzie jest Zero?

Dada

-Zero? No jak by tu powiedziec... Poszedł okręzną drogą, bo chyba golem rozwalił Trans Serwer ale napewno wróci cały...

X

-Heh, no i masz racje...

Zero wszedł do pokoju, troche poobijany, osmalony, ale w całkiem dobrym stanie.

-Dobrze sie spisali, ale dobrze że sie spręzyłem bo 2 sekundy później byłoby pomnie... jak już ten będzie w dobrym stanie, to niech przyjdzie z tym, dada czy jak mu tam do mojego pokoju...

I Zero wyszedł.

Dada

Dada idzie do pokoju ZERO
<ciekawe co chce zrobić... lol nie moge sie doczekac...>