Megaman Zero Game

Arxel

*Oczy Damiena zamykają się. Sara i psionicy widzą jakis płonący budynek. I zaczynają sie czuć słabo. Jednemu cieknie krew z nosa(krwotok). Widać, że reploid się juz nie porusza. I to nie przez nich*

X

Jednemu czyli... Sarze. (Napisz ciąg Dalszy Dada)

Arxel

*Damien wstaje... Otwiera oczy i patrzy się w górę*
- I wtedy jedno zginie z reki drugiego... A potem będzie coś ginąć powoli w każdym... A gdy wreszcie umrzei ta ostatnia odrobina cel zostanie spełniony... Ale wielka to będzie cena. Powiedział i upadł na plecy.

Dada

-A kurde co sie dzieje swiat sie wali czy co? - Ciel wezwała medyków i zaczeli sprawdzać co się dzieje z Sarą a poczym mechanika do Damien'a
- Co on miał na myśli... - Powiedziała zmartwiona sytuacją

X

(Cholender, nie kapuje tego...)

-Boli... bardzo...

Powiedziała Sara słabym głosem blednąc, krew nadal jej ciekła z nosa... dosyć mocno, a medycy badali ją... połozyli ją, i badali.

Dada

-spokojnie nic ci sie nie stanie... - Powiedział medyk do Sary
- O nie! Trzeba go do Cerva zanieść bo nic nie zdziałam tutaj - machanik wezwał swojego kumpla i zanieśli Psionika do Cerv'a
-Dobra teraz scan... - WYNIK: NIE ZNALEZIONO PRZYCZYNY - Co to kurna jest?!? JA już nic nie rozumiem - Powiedział doświadczony medyk
- No to jest poważne... ale musi mieć jakiś związek z tym Damienem nie wiem jak on ale narazie sie katastrofy przez niego dzieją ale dowiadujemy się dziwnych ciekawych rzeczy...

X

-Moge...chusteczke?

Zapytała nadal słabym głosem... bo krew już jej brudzi ubranie...

Dada

Nagle krew z nosa przestała się lać i Sara czuje się zmęczona.

X

-Mogłabym... chusteczke?

Powiedziała Sara. Jest troche ubrudzona.

Dada

-Ależ prosze... - Ciel podaje paczkę chusteczek...

X

Sara wyciera krew... jwykożystała na to 2 husteczki.

-Gdzie jest... no, gdzie mam to wyrzucić?

Zapytała.

Dada

-Tam - Pokazuje za tobą i widzisz że tam jest taki kosz...

X

Sara powoli tam sie zbliża i wyrzuca chusteczki, po czym wraca na łóżko, i sie połóżyła...

-Panno Ciel...czy coś wcześniej jeszcze zrobiłam złego?

Zapytała sie.

Dada

-hmmm nic chyba takiego wielkiego... tylko mówiłas ze nienawidzisz Diane i to bardzo...

X

-Aha... teraz to nie wiem jaka jest... dlaczego ją nienawidziłam?