Megaman Zero Game

Phanti · Wysłany: Wto 16:25, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Z haczusiem. - Odpowiedział Hiver.

Generator okazał się być...Robotem bojowym z pięściami! Whooo!

inraeratus · Wysłany: Wto 16:33, 08 Mar 2011 Temat postu:

Regis

-Lataj mu przed wizjerem!

<Elf - bohater nie powinien zginąć ot. tak sobie...prawda?>

Chwyta Ichiteiru i próbuje ślizgu pomiędzy nogami przeciwnika. Wraz z cięciem...reszta potem...

Phanti · Wysłany: Wto 16:35, 08 Mar 2011 Temat postu:

Mimo oślepienia przez Hivera, on Cię zauważył...I na ciebie nadepnął gdy zrobiłeś ślizg...

inraeratus · Wysłany: Wto 16:40, 08 Mar 2011 Temat postu:

Regis

Puszcza miecz i chwyta jego nogę. Nie liczy na wyjście spod niej, byle nie dać się zabić nim wieżyczki załatwią sprawę...dziwnie to mówić, ale ma nadzieję, że jego stopa jest na tyle duża, by nie chciało mu się nadepnąć drugą...

Phanti · Wysłany: Wto 16:41, 08 Mar 2011 Temat postu:

Stopa jest duża! Co dalej?

inraeratus · Wysłany: Wto 16:47, 08 Mar 2011 Temat postu:

Regis

A co może zrobić? Hmm...jest pod nim piasek, czy lita skała?

Phanti · Wysłany: Wto 16:48, 08 Mar 2011 Temat postu:

SKała. W którą zaczynasz się wbijać.

inraeratus · Wysłany: Wto 17:20, 08 Mar 2011 Temat postu:

Regis

Co może mieć w sobie reploid? Olej? Smary? Nakazuje swemu ,,ciału", by uwolniło ich zapas na powierzchnię jego ciała, po czym stara się wyślizgnąć spod tejże stopy. Będzie boleć, zwłaszcza jeśli płyny będą potrzbować alternatywnych ścieżek wypływu...lecz jedyną alternatywą wydaję się zostanie zgnieconym...Hivera prosić o pomoc nie będzie.

Phanti · Wysłany: Śro 0:56, 09 Mar 2011 Temat postu:

Nie masz możliwości....wylania swoich wnętrzności..

- Ma wrażliwe stopy! - Wrzasnął Hiver

inraeratus · Wysłany: Śro 13:35, 09 Mar 2011 Temat postu:

Regis

<Ke?>

Próbuje ,,jakoś" dosięgnąć miecza i ,,połaskotać" go w tę stopę. Lepiej by Hiver miał rację...

Phanti · Wysłany: Śro 15:26, 09 Mar 2011 Temat postu:

Niechcący połaskotałeś go ręką... I odskoczył! WhooO!

inraeratus · Wysłany: Śro 20:56, 09 Mar 2011 Temat postu:

Regis

Osłupiałby. Gdyby nie to, że był w środku walki o własne życie.

Rzucił się do przodu, jakby miał zamiar go wyminąć, jednak po chwili gwałtownie skręcił, by znaleźć się za przeciwnikiem...wszak blastery nie śpią.

Robi użytek ze swego miecza, starając się znaleźć jakieś słabe punkty przeciwnika...no może poza tymi stopami...zaraz, czy tylko ich dolna część jest wrażliwa?

Phanti · Wysłany: Śro 21:17, 09 Mar 2011 Temat postu:

Widzisz jakby łączenie na pięcie. Co robisz?

inraeratus · Wysłany: Śro 22:53, 09 Mar 2011 Temat postu:

Regis

Wykonuje szybkie, głębokie pchnięcie, po czym wyciąga miecz. Nie hce, by Ichiteiru podzielił los Adamantu. W razie możliwości powtarza te czynności. Ta. Bo raczej robocikowi się to nie spodoba?

Phanti · Wysłany: Śro 22:58, 09 Mar 2011 Temat postu:

Robot padł. Ale czy na pewno?