Megaman Zero Game

inraeratus

Regis

Wzniósł ostrze. Po przyjrzeniu mu się, odrzekł:

-Lód, ha? Chciałem go raczej upodobnić do nieba, ale... -już chciał włożyć miecz do pochwy, gdy się wstrzymał. - chyba nie będę narzekać?
Przejechał ostrzem najpierw delikatnie po samej, teraz już zużytej, cyber - kuźni, a następnie jeszcze po podłodze. Gdy się upewnił, że nie zamraża z miejsca tego i owego, dopiero wtedy odważył sie włożyć miecz z powrotem do pochwy. Lepiej, żeby mógł go wyjąć w przyszłości.

-Ale wiesz co - rzekł do Hivera - coś mi tu nie gra.

Phanti

- Co takiego? - Zapytał Hiver i spojrzał na Ciebie

Mimo delikatnego zielonego światła bijącego z jego oczu, wygląd zbroi Vesnara i tak nadawał mu krwiożerczego i mrocznego charakteru. Całkowicie inaczej niż jego oryginalne ciało.

Hai

K _ _ _ _ _ _ R

Mighty

wpisuję A

Phanti

Hai

NYET!

inraeratus

Regis

-Jak dla mnie, zbyt wiele rzeczy idzie gładko, pasuje do siebie. I choć kto inny mógłby się cieszyć, mógłby odetchnąć w spokoju... mnie to się nie podoba. Ten spokój działa mi na nerwy. Zupełnie jakby coś miało nagle wyskoczyć i celowo przerwać ten stan.... może to przeczucie, ale z jakiegoś powodu mu ufam...

Phanti

Hiver wskazał na Ciebie palcem.

- Miałem nadzieję, że wreszcie na to wpadniesz. - Odpowiedział wyraźnie zadowolony.

Dziwne. Czyżby z jakiegoś powodu Cię sprawdzał?

Mighty

Wpisuje B, C, D, E, F i ma nadzieję, że któraś literka się tam pojawi.

inraeratus

Regis

Regis nie miał wyboru... odpowiedział zgodnie ze swymi wierzeniami.

-W takim razie... muszę Cię rozczarować. Choć czuję się ciągnięty za rękę - zerknął w kierunku Sally - to zdaje się, że nie widzę klucznika. Wybacz... mnie, jako marnej lalce, marionetkarz wymyka się spod rąk.

Skłonił delikatnie głowę przed Hiverem.

Phanti

Hai

Dobra. Muszę Cię przyśpieszyć, więc skrzynka się otworzyła. W środku znajdujesz....

Pete-Boy***
Typ: Osobisty Komputer
Opcje: Wbudowane Radio, Kontroler Stanu Zdrowia, Czujnik Temperatury, Czujnik Promieniowania, Rozbudowany Notatnik, Rozbudowany Kalendarz. Mapy, Kompas, Tryb Hackowania, Latarka, Możliwość Rozbudowania o dodatkowe moduły.

Pete-Boya zakłada się na rękę jak zegarek.

Regis

- Cóż. Odpowiedział Hiver - Na razie musimy czekać na pozostałych. My wykonaliśmy swoją pracę.

O, właśnie widzicie jak nadchodzi w waszą stronę lekko poobijany Samuel.

Mighty

Zakłada go i zmierza ku drzwiom i jak się udaje to i przez drzwi.

Phanti

A w środku Generator który miałeś zniszczyć i terminal.

Mighty

Zerka do terminalu.

inraeratus

Regis

Obrócił ku niemu pytające spojrzenie. Bo po co pytać? Jeśli wracał tu taki szmat drogi z pewnością miał czas na zastanowienie nad odpowiedzią.
Tajemnicze gierki Hivera zostawi się na kiedy indziej.

Phanti

Hai

Język którego nie rozumiesz i parę przycisków.

Regis

Samuel podszedł do was

- Udało nam się wyłączyć generator. - Rzekł - Jednak mój towarzysz nie przeżył. A jak poszło wam? - Wyciągnął coś zza pleców. Jakąś zbroję w kolorze butelkowej zieleni. - Ah. Znalazłem też to. Może się komuś przyda?

Hiver wziął od niego strój.

- Tak. Tylko potrzeba parę poprawek krawieckich. - Uciął ze zbroi rękawice i buty.

Samuel spojrzał na niego z ciekawością, po czym zauważył Twoje nowe kończyny. Na jego twarzy pojawiło się zdziwienie, ale po chwili jego twarz przybrała normalny wyraz. Nic nie skomentował.

- Masz. Przebierz się. - Rzekł Hiver podając ci pancerz.

Wzmocniony Pancerz Bojowy***

Mighty

Stara się wypróbować swój nowy sprzęt, czyli Pete-Boya w przetłumaczeniu języka.