Megaman Zero Game

Phanti

Spoko. Przedostałeś się, ale zostałeś poważnie postrzelony w brzuch (nie wykrwawiasz się, ale laser cię MOCNO przypiekł) a Paulson, czyli Twoja największa pomoc został z tyłu. A przed Tobą nowi wrogowie. To był chyba zły pomysł.

Mighty

- Chuje!
Stara się uaktywnić ukryty moduł w kilofie (nie wiem co to bo Naras nie opisał, a więc masz pole do popisu.)
i próbuje się rozprawić z napotkaną grupą wrogów.

inraeratus

Regis

Wiadomo, musiał się znaleźć akurat w takim momencie.
-Znam ten głos. - oświadczył jasno, rzucając się do tych drzwi. I przez nie. Tak nawiasem, były tam jakieś inne?
-Jeśli to zielona kulka, <ale to brzmi> nie walić!

Phanti

Hai

Z końca kilofa wystrzeliła kula energii. Trafiła w jednego obcego. Jego broń natychmiast się do niego przyczepiła. Bronie jego towarzyszy także wyleciały im z rąk i przyczepiły się do trafionego kulą.

Paulson i obcy z którym walczy są chyba za daleko by na nich to podziałało.

Uh-oh! TY też jesteś przyciągany! A raczej Twój hełm!

Regis

Zielona kulka umieszczona między dwoma kolcami przypominającymi elektrody. Twoja kulka jest cały czas rażona prądem. Krzyczy niemiłosiernie. Chyba go to boli. Tak czy inaczej... Jest też jakaś konsola. Chyba to wyłącza. Przy konsoli siedzi dwóch obcych. Uzbrojeni w pałki elektryczne.

Mighty

Podirytowany całą sytuacją stara się przytrzymywać swój hełm na głowie i wykorzystać element zaskoczenia, biorąc głęboki wdech i zamach
kosząc dosłownie, przeciwników.

Phanti

Swój hełm musisz trzymać dwoma rękami. Kilof nie jest przyciągany więc spoko. Ale siła samego przyciągania jest tak silna że hełm jest przyciągany razem z Tobą. Powoli, ale jest. Czujesz że cała reszta Twojego metalowego sprzętu także jest przyciągana w Twych kieszeniach.

Paulson dalej walczy w oddali.

Mighty

Skoro jest przyciągany stara się wykorzystać impet z jakim może wlecieć na obcego, szczególnie tego
który przyciąga to wszystko i trzymając tylko swój hełm i starannie przyglądając się czy reszta przypadkiem nie wylatuje mu spod pancerza,
rozpędza się i wbija mu się z tym hełmem w ciało.

Phanti

Przyczepiłeś się do niego. Nie możesz wstać, ani się wyprostować. Obcy jest za ciężki. Reszta? Panikuje i nie wie co robić.

Mighty

Zostawia hełm przyczepiony do jego ciała i stara się ściąć mu łeb kilofem, póki leży.
Z resztą też stara się zrobić podobnie, a dokładniej wyprowadzając im cios z góry kilofem.

Phanti

Zostawiłeś Hełm i całe Twoje ciało przyległo do jego ciała niczym fajna pozycja z kamasutry. Ot, reszta sprzętu się przyczepiła. Ale ok. Zabiłeś go. Ale wciąż jest Magnesem XD

Mighty

Leży, czekając na skończenie działania magnesu.

Phanti

No to leżysz. Magnes się skończył. Ale w tym czasie obcy Cię skopali.

Mighty

Podnosi się i wydaje rozkaz swojemu pupilowi aby ostrzelał nieprzyjaciół,
a sam próbuje zrobić im kuku.

inraeratus

Regis

-NA NICH!

Zmniejszył odległość do nich i..

-WRAAAARHH!

Z takim oto wielce inteligentnym okrzykiem podjął próbę przepołowienia obydwojga Adamantem. Na raz.

Phanti

Hai

Twoi wrogowie leżą. Paulson wykończył swoich.

Regis

Zanim Twoi towarzysze zareagowali, wziąłeś wrogów z zaskoczenia i obu załatwiłeś.