Megaman Zero Game

Yasahiro · Wysłany: Nie 15:29, 20 Mar 2011 Temat postu:

(Ok...Czyli wczesniej skrecilem tylko raz w prawo...)
Kitsuro Takahiro

Nie zatrzymujac sie biegnie prosto...Na Varianta, Starajac sie dojrzec jaka dokladnie ma bron. Gdy bedzie blisko to schyla sie i skreca w prawo tnac robota Sztyletem i ciagnac to ciecie gdy biegnie za niego, co w wypadku sukcesu dokancza kopem w plecy.

Phanti · Wysłany: Nie 15:41, 20 Mar 2011 Temat postu:

Strzela kulami ognia. Nie udało Ci się do niego dolecieć...boooo strzelił!

Yasahiro · Wysłany: Nie 15:44, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

Trafil? Nie trafil? To niewazne bo Kitsuro Rzucil sie w bok, przeturlal i zaczal znowu biec w Strone Robota. Robi tak az sie znajdzie blisko by moc wbic sztylet w jego glowe, ewentualnie dzialko i sie szybko wycofac.

Phanti · Wysłany: Nie 16:05, 20 Mar 2011 Temat postu:

I w tej akcji zostałeś postrzelony w ramię! Twój mundur zajął się ogniem!

Yasahiro · Wysłany: Nie 16:34, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

<Kuso!>

Przeklnal. Szybko zdjal plonacy mundur albo chociaz jego czesc i rzucil w Kierunku Varianta, co powinno dodac mu troche czasu by dobiec I WBIC TEN SZTYLET W LEB LUB DZIALO! Ewentualnie stara sie podciac Varianta i nie pozwalajac mu wstac odciac to dzialo.

Phanti · Wysłany: Nie 18:53, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy do niego podbiegłeś, on Cię kopnął w brzuch. Szybki jest!

Yasahiro · Wysłany: Nie 20:34, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

<Kh...Nie poddam się, nie dam nikomu satysfakcji dzikiej z tego, że przegrałem!>

Zaciska zęby by wytrzymać ból i wykorzystuje bliskość by wyprowadzić Uppercut w podbródek ręką trzymającą sztylet, ostrze jego zwrócone w kierunku ciała Varianta.

<Zobaczmy jak spróbujesz coś zrobić z rozciętą szyją...Ale, że jesteś robotem...>

Łapie Varianta za ramię z Działkiem i wyprowadza mocnego kopa na klatę po swojej akcji.

Phanti · Wysłany: Nie 23:00, 20 Mar 2011 Temat postu:

Zrobił unik i walnął Cię pięścią w szczękę!

Yasahiro · Wysłany: Nie 23:05, 20 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

Wykorzystał to, że cios odrzucił jego głowę do tyłu, skulił się i wykorzystując rozpęd stara się podciąć Robota drugą ręką tnąc sztyletem

-POKAŻ CO POTRAFISZ KUR**-

Phanti · Wysłany: Wto 0:19, 22 Mar 2011 Temat postu:

Znów zrobił unik i strzelił. Ale tym razem TY zrobiłeś unik. Masz otwarcie. Co robisz?

Yasahiro · Wysłany: Wto 0:30, 22 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

Akcja, niebezpieczeństwo, te emocje... To jest dlaczego Kitsuro taki jest gdy walczy.

<Slash, Dodge, Repeat...>

Wykonał cięcie sztyletem celując w jego rękę z działkiem.

<Tak, teraz cierp bydlaku.>

W momencie, w którym kończył cięcie, Kitsuro obrócił w ręce sztylet i po prostu wbił go w to działko.

-A teraz wszyscy rączki!-

Uderzył go z całą swoją siłą w podbródek, chcąc go odrzucić od siebie.

Phanti · Wysłany: Wto 21:03, 22 Mar 2011 Temat postu:

Nie udało Ci się wbić sztyletu w działko. Jest za twarde. Cięcie też nic nie dało. Wykorzystał to i strzelił Ci w klatkę piersiową. I mocno ją przypalił.

Yasahiro · Wysłany: Wto 22:18, 22 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

Ból, swąd spalonej skóry, przypalonego mięsa... Kitsuro chwycił za sztylet i zaczął ciąć i dźgać Varianta, jedną ręką przytrzymując działko z daleka od siebie.

<Conquer your demon...>

Wściekłość, ból zaślepił wszystkie inne odczucia, nawet stara się "złamać" rękę Varianta w swoim szale.

<Break your barricade...>

Jedna myśl racjonalna przeszła do niego w tym stanie. Ustawia rękę Varianta by była wycelowana w kierunku robota.

<Let's Survive!>

Wbił sztylet w OTWÓR Działka.

Phanti · Wysłany: Wto 22:56, 22 Mar 2011 Temat postu:

Ale on jest za silny. Jednakże...Udało Ci się wbić sztylet w otwór i....BUM!

No, teraz TY zająłeś się ogniem. Że o odrzucie i odłamkach od eksplozji nie wspomnę...

Yasahiro · Wysłany: Wto 23:53, 22 Mar 2011 Temat postu:

Kitsuro Takahiro

Zrobił najbardziej oczywistą rzecz w tym momencie...

Zaczął się tarzać na ziemi starając się zdusić ogień

-GAAH! Duck, drop and roll! Drop and roll!-

Oj tak, będzie trzeba się tymi ranami zająć jeśli przeżyje labirynt, jednak w tym momencie rany zniesie a ogień nawet jak będzie już zgaszony...To rany będą skauteryzowane. Po skończeniu patrzy co rozwalił całkiem Variantu lub co z niego zostało.