Megaman Zero Game

Arxel

- Walczymy jak chcemy, dowolony dowolny styl walki, każdym rodzajem broni jeśli jestes psioniczką lub kims kto umie ,,czarować" to mozesz używać mocy. I za każdym razem jak mnie trafisz powiem ci cos o sobie. To tyle

X

-Aha, jak miło... wiec zaczynajmy

Wyciągneła 2 karabinki.

-Zaczynaj.

Arxel

- Poczkeja wyjdźmy do odpowieniej sali Powiedział po czym ruszył korytarzem. W końcu trafiliście do jakiegos pokoju wygladającego jak dojo.
- Mam zaczynać? Jak chcesz Powiedział po czym nagle z jego obraz stał się rozmazany. Nagle poczułaś koło ucha ruch powietrza. Nagle poczułaś ukłucie w okolicy brzucha. Popatrzyłaś sie na dół i zauważyłaś jego pięść(- 7 hp). W tym momencie poleciałaś na ścianę.

X

-Nieźle...

Wyciągneła karabinki i strzelała do niego

<Nie no, jeśli coś nam sie stanie>

<Nie dramatuzuj>

Arxel

Stał sobie w miejscu, a twoje pociski leciały w jego stronę. Nagle znikł. I pojawił się przed tobą. Już miałaś dostać w głowę gdy zatrzymał pięść. - Za szybko dla ciebie? Może zwolnimy?

X

Wyraz twarzy Sary wyrażał zdziwienie

-Jak to... jak uważasz...

Arxel

- Ok czekam na twój atak Powiedział.

X

Przeładowała szybko i starała sie go trafić.

Arxel

Teraz widocznie zwolnił. Unikał pocisków ale jeden trafił go w ramię(- 3 hp).
- Zgodnie z umową. Mam na imię Steven. Powiedział po czym zaczął biec w towja stronę.

X

-Jak miło...Przysuneła sie do ściany sytrzelając w niego, a jak już dobiegnie i zaatakuje to odskoszy w bok nadal w niego strzelając.

Arxel

Kolejny pocisk trafil go. Tym razem w tors(- 5 hp).
- I od 2 lat jestem w CMD.
Dobiegł do ciebie i mimo twego uniki kopnąl cie z pólobrotu w głowę(- 7 hp)

To chyba Chuck Norris nie Steve XD
Gdyby to był Chuck to by mi zadał 999999999999999999999999999999999999999999999999999999 obr.

X

(Heh, ty taj, to ja tak)

Wersja joke

-Nie małpuj Chucka Norrisa!

I walneła go z dyńki jak Zidane Materacciego

Wersja prawdziwa.

-Ugr... teraz już mniewnerwiłeś...

I użyła pyrokinezy... ale takiej o sporym zasięgu na niego.

Arxel

Trafiło go mocno(- 25 hp).
- Ok teraz wyjawie ci moje dolności bojowe

Steven lvl 13.
HP: 100
ATK: 4-10/11-25/ 30/ 38 (słaby atak, mocny atak, lightsaber, lightsaber z naładowaniem)
DEF: 30%
Agi: 6 / 10(normalnie) 8/10(przy trudnej walce)
Exp: ???
EDIT: Jak mozna kur tyle błędów popełnic ze ja niemoge... porawiłem... Sasza

Powiedział i zaatakował cię lightsaberem... ale nie traFIł.

X

Staram sie wyrwac telekinezą light saber z ręki, a potem strzelać do niego.

Arxel

Było trudno ale udało ci się to zrobić raniąc go przy okazji po rękach(- 10 hp)
- Nie wiem czemu ale niektórzy uważją mnie za strasznego.
Unik i trafił cię pięścią w brzuch (- 1 dla ciebie - 1 dla niego). Kolejny pocisk go jednak trafił(- 6 hp).
Może to z powodu tego, że z misji w NA zawsze wracam tylko z zadrapaniami i myślą, że jestem jakiś dziwny
Diana 11hp Steve 51hp