Megaman Zero Game

Dada

- Dobrze niech tak będzie... ale raczej po twojej akcji nikt nie bedzie chciał mnie wyrzucic...

X

-I tak ma być... ale ten koles może sie mścić... ale pewnie na mnie, nie na ciebie. Naprawde sie bałaś?

Dada

-Nie bałam sie bo wiedziałam ze ktos mnie uratuje... ten gosciu juz nie będzie miał tutaj wstępu...

X

-No, ja mam nadzieje... pogadałam z tym barmanem chwilke... i wiesz co? Ten koleś założył sie z nim że cie wyrzuci z baru.

Dada

- Nie wiem dalczego ale mnie to nie dziwi...

X

-Przecież bez powodu by chyba tego nie zrobił... chyba. Ale i tak to świnstwo. Podoblo Elpis na to pozwala. Musze z nim porozmawiać, bo tak byc nie może.

Dada

- No tak naprawde to nie powiedział Elpis... ale nie mów mu to bo lubie popatrzec jak sie biją... a ja wiem kto na mnie nasłał bo tu czasami przychodzi taki łysy facet i patrzy na mnie krzywo i wysyła na mnie swoich kolegów... i nie win karczmarza bo to nie jego wina bo mu groził to co miał innego do zrobienia sprzeciwic sie to juz widziałabys nowego karczmarza...

X

-Ja bym tam zgłosiła... ale skoro mówisz żebym nie mówiła... co mi tam, zrobie to dla ciebie... a możesz mi powiedziec o tym łysym coś więcej?

Diana usiadła koło niej.

Dada

- Mówią ze to najsilniejszy członek CMD nawet MOZE silniejszy od Elpis i on strasznie nie lubi dzieci takich jak my... Nikt go tu nie lubi ale nikt nie wstanie do niego i nie zawalczy... no juz kilku próbowało i pożałowało...

X

-Najsilniejszy i najwredniejszy... nieciekawie... ja jestem słaba, za wiele nie zdziałam... ale spróbuje. Gdzie on najczęściej przebywa?

Dada

- Tego nikt nie wie... Ale wszyscy sie dziwią DLACZEGO on nie idzie na ten szturm...

X

-Rzeczywiście dziwne, może uwierzył w to, a może wie cos czego my nie wiemy... jagby był w barze, to daj mi znać...

Dada

- Dobra dam znac... ale chyba nie myslisz ze chcesz mu cos zrobic?!

X

-Wiesz... może i jestem impulsywna, ale nie głupia... nawet jeśli on nie jest najsilniejszy, to na pewno jest niebezpieczny. W walce z tamtym typkiem miałam szczęście, a tacy jak oni trzymają sie silniejszych od siebie... ale na pewno nie pozostawie tak tego, to ci zapewniam.

Dada

- No kiedys musi ktos go pokonac no nie?