Megaman Zero Game

X

-A co cie to kurde obchodzi? Ona ma wyjść... bo wyjdzie, ale troche uszkodzona... no, może troche więcej.

-Każdy może tu przebywać... ja, ty, on... a jak ci sie coś nie podoba to sami se idźcie, bo ja nie zamierzam.

Dada

- no to nie ubejdzie sie bez walki no nie? Kto z was pierwszy idzie.
- Hę z tobą nie chcemy zadzierac... my chcemy tą dziewczynke...
- jak chcecie Diane to pokonajcie mnie! - krzyknął i przyszykował sie do walki

X

-Nie ma problemu...

tych dwoje sie na ciebie rzuciło, a tamten łysol już nie siedzi tam. Wogule go jakoś nie widać.

Dada

Dada kopie go w wiadomo co... i uderza następnego mocno w twarz...
Jeden łapie sie wiadomo za co(14hp) a tamten dostał w twarz wybijając jednego zęba(13hp). Diana stara sie namierzyc wzrokiem tamtego Łysego...
Diana widzisz ze Łysy facet wychodzi z baru. Diana wychodzi z baru za nim. Widzisz ze wychodzi na powierzchnię. Przez chwile nic nie robili ale jeden zaatakował dade w brzuch zabierając 7 hp. Diana nie wiele mysląc idzie za nim. Dada sie pozbierał i zaatakował ich z półobrotu. Jednego trafiłes z półobrotu zabierając 8 hp i pouciekali Zdobywasz 320 exp. Dada sie pyta tamtych trzech co siedzieli z Dianą
- Wiecie gdzie ona poszła?
- Za tamtym Łysym...
- Dzięki - Dada wyszedł z baru

X

Diana wchodzi do baru i szuka wzrokiem anullete, oraz przy okazji chce zaobserwowac reakcje ludzi i eploidów w barze na to, że pojawił sie "wariat", którego prorokowania stały sie prawdą.

Dada

atmosfera jest normalna nikt na ciebie nie patrzy krzywym wzrokiem... bo jest mało ludzi w barze... widzisz Anullete jak se siedzi

X

Diana przysiada sie koło Anullete i mówi

-Hej, co tam słychać?

Dada

- A juz mnie to troche nudzi to ciąąągłe przesiadywanie tutaj...

X

-Hej, to może przejdziemy sie z Dadą do zniszczonego miasta? Bym go poprosiła przez komunikator, jagby co to Ciel dała mi pozwolenie. To jak, idziesz?

Dada

- No tak moge a czemu nie...

X

-No dobrze, to dam mu znac przez komunikator

Wyciaga go i mówi

-Hej, może byś mnie zabrał do zniszczonego miasta razem z Anullete? Ciel dała mi pozwolenie.

Dada

Odezwał sie głos Dady:
- Tak a czemu nie czekam przy TS'ie bez odbioru...

X

-No to choćmy Anullete

I poszły do TS.

100krotka

Wchodzi do baru i gdzieś sobie siada.

X

Siadasz sobie gdzieś... mało osób jest w barze, oj mało...