Megaman Zero Game

Matoi

Matio Shiroi

<dobra potem mi wytłumaczysz co i jak>

przysłuchuje się temu co mówią

inraeratus

Matio Shiroi

-A zatem - odpowiedział bez zbędnej zwłoki Zachariasz - plan naszego postępowania jest jasno określony... Danijelu - zwrócił się do granatowo - niebieskiego Hunteru. - przedostaniesz się przez Tunele Pustynnych i odblokujesz dla nas drogę, jako że nie możemy ryzykować przejścia przez stronę Arkadyjską... nie po tym, jak ten złoty ostrzegł Pierwszego... Weźmiesz Toronto (tu zerknął na kompletnie czarnego Huntera) i Illaha... gdy tylko wróci.

Rozejrzał się po zebranych. Podczas tych oględzin chwilę dłużej spoglądał na szaro - czarnego Huntera. Ten, widząc to spojrzenie, wzruszył ramionami i odrzekł:

-Jak mus to mus. Nie rozdwoję się..
Co też mógł mieć na myśli przez to...?

Mmm.... -mruknął z satysfakcją v.11 - no, to mamy już jasny obraz sytuacji. Heh... czy podobnie jak ja, dostrzegasz już ścieżkę, którą winniśmy podjąć?

(Podpowiem Ci, że jeżeli pamiętasz gdzie znajdują się odpowiednie informacje na naszym forum, to już teraz możesz zrozumieć to co tu się dzieje i przejrzeć plany Huntera. ; )

Matoi

Matio Shiroi
(To są jak pamiętam posty phantoma jak był u hunterów tam to jest czyli albo z jakieś instancji albo gdzieś rozsiane Razz

)

<Jak dobrze rozumiem chcą załatwić v.1, i już wiem że masz plan jak im pomóc i nas uwolnić tylko mów co mam powiedzieć aby się teraz nie narazić>

inraeratus

Matio Shiroi

(Owszem, duża część Phantoma. Ale nie tylko...:
Lista Hunterów i ich mocy występuje w punkcie dowodzenia ASK, czwarta strona. Możesz się z niej dowiedzieć mocy Hunterów na podstawie ich kolorów. Jednak nie zawiera ono opisu tego konkretnego Huntera, jakim jest:
Z KP Narasa: czarno - szary Hunter to v. 6. Bądź też z własnych doświadczeń, jeśli pamiętasz...
Więc, skoro Ci Łowcy potrzebują na kogoś poczekać, a jeden v. 6 nie wystarcza... no bo w końcu, skoro chcą się rozdzielić, a ktoś musi ich chronić przed wpływem v.1.... czy to nie oczywiste? Potrzebują drugiego v. 6, którego moc ma Twój Hunter. Przejął ją z serca swojego kolegi.
Złoty chłopak to rzecz jasna Deltar. Opis jego gadki z v. 1 masz w jaskini w górach Hydin. Ponieważ on go tam znalazł, v. 1 zorientował się, że nie jest bezpieczny. Wszak Deltar szedł go ukatrupić. I dlatego, po jego przejściu, jaskinią w Górach już się nie da.
Ale za to - są inne drogi. Tu już było kilka różnych wskazówek co do tego. V. 11 w Twej głowie opisywał Ci owe podziemne ścieżki.. wszak pod jedną z nich siedzisz. Ale są i inne. Te na pustyni. Nie wiadomo jeszcze, czy wytwór Hunterów, czy co. Na Pustkowiu. Najpierw wpadł w nie Yasahio, potem zwiedzał je Kisuke... a ich początek? Tunele ludzi... Pustynnych... wykopaliska Hegemonii! Do której to.... no, dokończ sam... niewiele tego zostało. Razz

)

Potrzebujecie szarej gwiazdy, a nie widzicie, że właśnie przed wami świeci!

Matoi

Matio Shiroi

(Do tej samej do której wlazł regis...tak tak wiem, i akurat v.6 jest mi znany i jakoś osobiście ten hunter przypadł mi do gusty, akurat ten co ze mną poszedł upolować v.11 )

Odkaszlnąłem w miarę mocno.

<Ok rozumiem że mam coś powiedzieć>

Poczekałem aż zareagują, jeśli nie ma odzewu to mówię bardzo cichym szeptem, jak są maszynami do zabijania to usłyszą.

-Chyba wiem kogo wam brakuję, a ten ktoś jest we mnie.

inraeratus

Matio Shiroi

(Nie... zdaje mi się, że Regis wszedł w wykopaliskach do kompleksu przed kryptą Hivera nie należącego do tego labiryntu. Jakkolwiek, wspominał o istnieniu jego podczas jednej z naszych wspólnych podróży - chyba podczas rozmowy o świątyni Notus podczas spaceru gdzieś po żelaznym pustkowiu, choć do końca pewny nie jestem.)

Ktoś przemówił głośniej od Ciebie. Więc Cię nie usłyszano. Szczęśliwie..

Myśli Huntera prawie ,,zsiniały" z gniewu.

Idioto! Masz nie mówić CZEGOŚ, masz mówić to co JA MÓWIĘ. To nie przelewki, możesz na serio zdechnąć. Ogarniasz to!? I z werwą Panie, mów co Ci kazałem. Jak będziesz mógł się odezwać to Cię o tym poinformuję!

Matoi

Matio Shiroi

<Meczący jesteś>

Czekam aż ten przydupas da mi znać kiedy mam mówić...

inraeratus

Matio Shiroi

Dla mojego i Twojego dobra. Doceń to. Nie wiem jak Ty, ale ja mam jeszcze w życiu cele, które muszę osiągnąć nim zdechnę. I dlatego też TY nie możesz jeszcze zdechnąć. Dobra, mów.... kwestię z szarą gwiazdą... tak inaczej nazywamy wszystkich v. 6... niepyszne gwiazdy, których blask i tak przyćmiewa światło innych... i bądź przekonujący.... mów, teraz.

Matoi

Matio Shiroi

Jeśli hunter nie poda mi konkretnej kwestii mówię

Teraz się odezwałem znacznie głośniej.

-Przepraszam że się wtrącę, ale niestety wiem gdzie znajdziecie drugą szarą gwiazdę której jak rozumiem wam brakuje i wiem jak się z nim skontaktować, tylko potrzebna jest pewna osoba.

inraeratus

Matio Shiroi

Łowcy odwrócili się w Twoim kierunku.

Ten w Twojej głowie właśnie wali łbem w mentalny odpowiednik ściany...

Matoi

Matio Shiroi

<Jak ja cię kocham>

-Czy ktoś z was ma zdolności telepatyczne, bo tylko tak wy możecie się z nim skontaktować, dlatego że ta wasza szara gwiazda siedzi w mojej głowie, na potwierdzenie mogę powiedzieć że gdyby nie on nie znalazł bym tego miejsca i nie znał kombinacji do waszego zamka.

zamknąłem oczy i spróbowałem mentalnie przywalić hunterowi aby przestał.

inraeratus

Matio Shiroi

Nie odgrywaj głupiego yandere, po prostu się zamknij... -Hunter ma zły humor, nie ma co...

-Nie. - odpowiedział Ci ten czerwony, będący najbliżej. -A Twoje usprawiedliwienia o niczym nie świadczą. Niezbyt dobrze dla Ciebie, nie?

Mają Cię teraz za kogoś kto próbuje ocalić własny tyłek przez wstawianie pierwszego lepszego blefu...

V. 11 rzuca w Ciebie kapciem. Trafia.

V. 11: 1
Matio: 0

Matoi

Matio Shiroi

-Dobrze to może tak zanim v.1 was za atakował pewien wasz oddział pewien odział składający się z v.9, v.6 i v.11 był poza bazą v.6 z tego oddziału był uszkodzony i zaproponował przeniesieni siebie do któregoż z kompanów, v,9 podjął się operacji i przeniósł serce v.6 do v.11, przez co jego moc uratowała v.11, ale niestety była zbyt słaba by uratować v.9 i v.11 musiał go zabić aby prze żyć. parę dni temu dostałem misje aby zabić tego v.11 od hegemoni, jakimś trafem odnalazłem ostatniego żyjącego v,6 tak mi się wtedy zdawało pomógł mi on dostać się do v.11, i podczas walki z nim wpadłem plecami na jego serce które posiadał poza ciałem, nie rozumiem do końca jak to się stało ale obecnie ten hunter znajduje się w mojej głowie-zrobiłem chwile przerwy- wiem wygląda no na chorą opowieść ale pytanie skąd tyle wiem i skąd znam hasło"kluczu, brama, ścieżka, nefryt, cień, igliwie.". jeśli nie wierzycie zapytajcie coś co tylko huntery mogą wiedzieć i jeśli on zaraz nie bezie kipiał ze złości i mi powie to wam przekaże.

<jak myślisz po co się ciebie o to wszystko wypytywałem dziecinko>

(cięta riposta 1:1 Razz

)

inraeratus

Matio Shiroi

Okrorpnie niezainteresowany Twoimi wypowiedziami ogniaszczy Hunter (jego twarz się tak dziwnie wydęła podczas słuchania tego czegoś..), chuchnąl Ci płomieniem w twarz w połowie Twej mało - inteligentnej, nieskładnej wypowiedzi.

Przypala Ci właśnie twarz.

V. 11: 1
Ognisty hunter: 1
Matio: 0

Matoi

Matio Shiroi

-Dobra rozumiem- odwróciłem wzrok do Zachariasz- masz pozdrowienia od v.11 Zachariaszu.

to powiedziawszy wstrzymałem powietrze i napoiłem mięśnie powinienem zemdleć po kilku minutach wstrzymywania powietrza

<Martw się sam..>