Megaman Zero Game

Phanti

-Oke. Tylko prosze, bez nieodpowiednich zabaw, dobra? - Powiedzial Hiver do Sary, po czym objal Diane i znikneli.

X

-CO TY SUGERUJESZ BARANIE?!-Krzyknęła zdenerwowana

Phanti

<To byl Zart - Odpowiedzial Hiver w twojej glowie - Jestes strasznie nerwowa Gensaro. Czyzby wielka potega bala sie dwojki malych dzieci?>

W tym samym czasie Kirisaki sie obudzil i zaczal plakac. Kiria dalej smacznie spala.

X

<A cicho bądź... ja sie niczego nie boję...>

Podeszła do łóżeczka i wzięła na ręce Kirisakiego

Phanti

Ten zaczal machac rekami we wszystkie strony i glosno wrzeszczec. Chyba czegos potrzebuje...ale czego?

X

Usiadła, usadziła Kirisakiego na kolanach, i w ręku Sary pojawiła sie butelka z mlekiem. Przytknęła mu ją do ust

-Tego chcesz?

Phanti

Wzial butelke w swoje raczki i zaczal pic. W tym samym czasie obudzila sie Kiria
-Cjocja. - mruknela.

X

Delikatnie podniosła Kirię za pomocą telekinezy i przysunęła do siebie

-A ty czego potrzebujesz? Też chcesz jeść, zmienić Ci pieluchę? A może chcesz toważystwa?

Phanti

-Psitul, psitul - odpowiedziala Kiria i zaczela klaskac swoimi malymi raczkami.

X

Sara Telekinezą postawiła Kirisakiego na łóżku. <Chyba sie sam obsłuży> pomyślała. Po chwili rozszyfrowała co wcześniej powiedziała Kiria

-Słodka jesteś moja droga-Uśmiechnęła sie delikatnie przytulając Kirię

Phanti

Kiria z usmiechem przytulila sie do Sary, a Kirisaki skonczyl swoj obiadek. I widocznie byl zazdrosny, ze Sara zajmuje sie Kiria bo rzucil w glowe Sary butelka. To na bank bylo bolesne.

Matoi

podchodzę pod drzwi i pukam

X

-Lepiej uważaj młody bo skończysz w tytanowym kaftanie zwisając do góry nogami z sufitu... wystarczyło poprosić...-powiedziała i zaraz potem wysłała mu tą informacje do podświadomości, tak na wszelki wypadek gdyby nie zrozumiał jej wypowiedzi. Przyciągnęła go telekinezą, i na jednym ręku miała Kirię, a na drugim Kirisakiego. Lekko ich do siebie tuliła. Usłyszała pukanie.

-Kogo niesie...-Otworzyła

-Jeśli masz sprawę do mojej siostry lub Hivera to ich nie ma, poszli sie rozerwać... jeśli do mnie to w czym mogę pomóc?

Phanti

Reakcja Kirisakiego na pouczenie Sary, to pokazanie jezyka w jej strone. Trzymanie obojga na rekach nie bylo dobrym pomyslem. Kirisaki byl rozezlony na Kirie i zaczal machac w jej strone rekami, tak jakby chcial ja uderzyc. Kiria lekko sie przstraszyla i wtulila sie mocniej w Sare.

X

-Dobra, dosyć tego, przegiąłeś pałkę...

Podniosła Kirisakiego, wsadziła go w nowopowstały kaftan tytanowy, wytworzyła sztywną linkę przyczepioną do sufitu, i powiesiła Kirisakiego głową do dołu na jakieś... 10 cm. Na wszelki wypadek wytworzyła na ziemi materac.

-Nie będzie mi gnojek pokazywał jęzora...