Megaman Zero Game

Arxel

- Na coś, na co kiedyś chorowała Diana.

X

-A kiedy wydrowieje?

Zapytała sie... pewnie gdyby miała swoja pamięć to by sie przeraziła bardziej od Ciel.

Dada

-yyy no niedługo... chyba - Powiedziała z niepewnością Ciel

X

Kolejny krwiak, tym razem na nodze... a poprzedni sie powiększył.

-No to dobrze... czemu mowisz o z taką... niepewnością?

Zapytała sie. kolejne "krwawe" łzy pociekły jej po twarzy

Dada

-Już nic nie mów... może jakieś lekarstwo się na to znajdzie - Podrapała się po głowie...

X

Sara tylko pokiwała głową... nagle w jednej prawie że chwili, żyły strasznie napęczniały... było widac nawet najmniejszą żyłe i tętnice... bardzo szybko pulsowały.

Dada

Ciel spojrzała na ciebie i spadła ze stołka - O Boże co ci sie dzieje?!!? Ja już nie wiem co robić - Wstała

X

-Aaaa oooo coooo chooooodziiii... coooś sieeee dzieeeejeeee?

Połozyła sie ciężko na łóżku... jest juz sporo sporych (ale powtórzenie) kwriaków... krew po prostu ścieka jej z twarzy... zaczyna cieknąć też z nosa.

Dada

-N-nie już nie wytrzymam... - Wezwała medyków... i szybko się zjawili - Zajmijcie się ją - Ciel się strasznie trzęsła bo nie lubi takich rzeczy...

X

Medycy założyli rękawiczki, zbadali szybko krew, a po tym... błyskawicznie ubrali sie w kombinezony (Takie co zakładają przy np. takim wągliku) i zaczeli transfuzje krwi. A Sarze już nei tylko lało sie z nosa i z oczy, ale też z paznokci, uszu, a nawet z włosów... przy okazji paznokcie oderwały sie do skóry. Sara tylko jękneła.

-Ja...chce...do...Mamy...

(To było szczere xDDDD)

Dada

-Ja już mam tego dosyć... Gdzie jest Dada? aaaa no tak poszedł... zaraz mu coś powiem bo sytuacja robi się nie ciekawa...

X

(Taaaa... gdzie jest Dada, ja chce do Dady xDDDD)

Na razie nic sie nie zmieniło... no, pozatym że całe łózko i ubranie Sary jest we krwi.

Dada

Ciel bierze komunikator i mówi...
- Słuchaj mamy tu poważną sytuacje... musisz dane wziąść dane o wirusie czy tam chorobie VIDS. Słyszysz mnie?

X

Sara wykończona i słaba powoli zamyka oczy...

Dada

Medycy jej nie pozwalają aby zasnęła...
-Panno Ciel jest coraz gorzej...
- Cholera niech się ten Dada pospieszy...