Megaman Zero Game

Dada

-Ale to jest specjalne urządzenie i jest specjalny program... więc wiesz możemy tylko dać podstawowe rzeczy... No dotkliwiej... na przykład Oberwała i ją boli a ciebie bardzo rozumiesz?

X

-Ale jak to sie działo że ją coś bolało to mnie też?

Zapytała sie troszke zdziwiona.

Dada

-No tak... bo byliście w jednym ciele... ale ja was rozłączyłam i z tym skutkiem że straciłaś pamięć

X

-Aha... widziałam jak sie zdenerwowałaś, i miałaś powód. Ale dlaczego tak potraktowałaś Diane? Przecież można było najpierw sie zastanowić, obejżeć to od początku, tak jak ona mowiła, a tak to gdyby nie to że nie miałaś czym to byś mnie rozszarpała...

Dada

-Chyba niezaponowałam nad swoimi emocjami... poprostu straciłam kontrole nad sobą... a zwykle jestem opanowana ale to zdarzenie mnie oburzyło i to bardzo

X

-Wiem... wstydze sie tego...

Powiedziała spuszczając głowe.

Dada

-Było minęło nie możemy tego cofnąć... - Ciel napiła się wody

X

-Można sie tylko z tym pogodzić i próbować zyć dalej...

Coraz więcej słów jej sie przypomina...

Dada

-no własnie, wyjełaś mi słowa z ust. A jak się teraz czujesz?

X

-Zaraz... jakto było... źle. Z tego powodu... i mam jakieś... no... jak to było... złe przeczucie... i że coś potężnego niedługo sie uwolni.

Dada

-Potężnego? Czyżby miałaś takie same zdolności co Diana?

X

-Nie wiem... mówie toco czuje... będzie po uwolnieniu walka z tym kto to uwolnił, a z przyjacielem tego, kto go uwolnił...

Dada

(LOL?)
-eee... Troche się pogubiłam... bo to wygląda dziwnie.

X

-Szczerze mówiąc mi też... uwolniona zostanie siła... ktoś szukał jakieś potężnej siły?

(Jezu, przecież to chodzi w Walke Elpis z Zero...)

Dada

- No tak... Elpis znalazł Baby elfs i nie wiemy gdzie się teraz znajduje...