Megaman Zero Game

X

-Cholera...-warknęła niezadowolona, jednak po chwili się opamiętała i powiedziała

-Zrobię jak każesz. Będę mu wiernie służyła, najlepiej jak tylko będe mogła...

Phanti

- Czasami najlepsza droga do zwyciestwa moja droga....jest przegrana - Odrzekl Genshiro - Najprawdopodobniej po polaczeniu ze Spiriahem, to JA bede najbardziej dominujacy. Tak wiec, bede nazywal sie Spiriah, ale mentalnosc pozostanie moja. Moze zmieni sie w malym stopniu...

X

-Oczywiście... będę to miała na uwadze... ale jeśli można wiedzieć, to kto to jest Spiriah?

Phanti

- Jeden z moich braci. Zbuntowany Makuta, tak jak ja. Jednak...bede musial polaczyc sie z nim uzywajac sily, bo zrobil cos, czego nawet ja bym nie zrobil. Sprzymierzyl sie z naszymi najzacieklejszymi wrogami, czyli Dawn...

X

-Cóż...rozumowanie tego konfliktu na dzień dzisiejszy mnie przerasta. Ale będę Ci posłuszna... i temu Spiriahowi też.

Phanti

- JA, bede Spiriahem - Poprawil ja Genshiro - Wiec to nie bedzie zadna roznica. Poprostu inne cialo. Chyba ze... - spojrzal na nia ciekawie - "Zaczynam cos do ciebie czuc" odnosi sie do tego wspanialego ciala Kirisakiego, a nie mnie.

X

-Ciało Kirisakiego?-Burknęła oburzona

-Akurat to mnie bardziej odrzuca... to jest coś powstałego z Diany... coś przez nią zaakceptowanego, w przeciwieństwie ode mnie... ale dziękuję że powiedziałeś mi o twojej bezwzględnej dominacji nad jego ciałem. Będę miała dodatkową motywację...

Phanti

- Cialo Makuty nie jest cialem. To tylko skorupa. W najczestszych przypadkach pusta zbroja ze specjalnym szkieletem. Ale Spiriah uzywa normalnych cial, tak jak ja. I nie bedzie to bezwzgledna kontrola. Pewnie przejme jego cechy tak jak w przypadku Kirisakiego. - Spojrzal na Anne - Ale jakos cialo Kirisakiego nie odrzucalo cie, kiedy uprawialismy sex, a ty myslalas ze to on. Przeciwnie, wygladalas na bardzo zadowolona...

X

-Cóż...w pewnych sytuacjach trzeba iść na ustępstwa... i faktycznie, to ciało jest całkiem dobre...-Powiedziała

Phanti

- Ale to bardziej cecha Hivera, niz Diany. Oj tak, Kirisaki przejal duzo cech fizycznych po swoim ojcu... Kiedys bedziesz musiala sie z nim spotkac. To na pewno byloby ciekawe przezycie.

X

-Tak... bardzo Ciekawe... ciekawi mnie jak by zareagował na mój widok...-Powiedziała zastanawiając się nad tym.

Phanti

- Jakbys mu pomieszala w glowie za pomoca swojej mocy... - Rzekl Genshiro - To nie byloby zle.

X

-Chyba bez większych problemów mogłabym to zrobić. Mam przecież moc dominacji nad słabszymi istotami... Yoko również, chociaż chyba na razie ma to słabiej wykształcone, a na pewno nie wytrenowane...

Phanti

- Hiver zrobil sie potezny. Niebezpiecznie potezny, odkad przeszedl protodermisowa transformacje. Ale przyda mi sie...pozniej. Najpierw moj ojciec, Tadashi wykona swoj ruch... - Zasmial sie - Niestety nie moge ci powiedziec na czym on polega. Nie teraz. Sama zobaczysz..

X

-Umieram z ciekawości...-Powiedziała