Megaman Zero Game

jediyan

- Uważaj! - ułożyłem ją w bezpiecznej pozycji.

X

W końcu przyszedł medyk.

-Hmmmm... dziwne... przebił tylko skórę...-I po chwili wyjął pocisk palcami. Yoko pisnęła z bólu

-No dobra... możecie już iść...

jediyan

Pomogłem Yoko wstać i zapytałem:
- Czy teraz wszystko ok?

X

Popatrzyła się na ranę opatrzoną przez medyka

-Taaaa... dziękuj...-Złapała się za głowę. Po chwili wróciła do poprzedniej pozycji, i miała swoje zwyczajne niebieskie oczy...

-Kurde... co jest u licha...-mruknęła...

jediyan

- Ja też chciałbym to wiedzieć.

X

-Pamiętam jedynie jak tamci mnie zaczepili... no nic, nieważne...-Mruknęła. Medycy i reszta już sobie poszła.

jediyan

Nagle Kotoko przemówiła:
= Nie zapomniałeś o czymś?
- Nie pocałuję ją w chorą rączkę! - odpowiedziałem szeptem do niej.
= Paczka, idioto, paczka!
- Aaaaa ^^ - odpowiedziałem Kotoko po czym zwróciłem się do Yoko - Bym był zapomniał, że muszę dostarczyć przesyłkę do osadników. Ty wróć do domu i odpocznij.

X

-Nie. Tam jest nudno. Pójdę z tobą.-Wyjęła z torby fiolkę z czerwonym płynem i wypiła, po czym przejechała sobie zdrową ręką po ranach, które natychmiast się wygoiły (siniak na policzku i ranna ręka)

-No, już, jestem gotowa-Powiedziała uśmiechnięta.

jediyan

- Eeee...niech będzie - powiedziałem i ruszyłem na zachód.

X

No i poszliście...

Trey · Wysłany: Śro 20:30, 12 Mar 2008 Temat postu:

Po w miarę udanej teleportacji, Blaze postanowił poszukać miejsce w którym rezyduje Ciel... Dla przyspieszenia poszukiwań pytał potencjalnych przechodniów o miejsce w którym powinna się ona znajdować.

X · Wysłany: Czw 19:03, 13 Mar 2008 Temat postu:

Znalazłes samodzielnie... jak? Po prostu na drzwiach jednej z przedziału ciężarówek pisze Dr Ciel

Trey · Wysłany: Czw 21:32, 13 Mar 2008 Temat postu:

<Pfff... a mówią "kto pyta ten znajdzie"...>
Tak więc ni z tego ni z owego zapukał do drzwi, czekając na pozwolenie wejścia

X · Wysłany: Pią 17:12, 14 Mar 2008 Temat postu:

-Prosze wejść!-Usłyszałeś dziewczęcy głos należący do Ciel

Trey · Wysłany: Pią 18:06, 14 Mar 2008 Temat postu:

Blaze

<Wreszcie jakaś odmiana! Juz mnie zanudzał Colbor i wnerwiał Elpis...>
Widać to mu poprawiło humor, bo sie mimowolnie uśmiechnął.

Tak, więc energicznie wszedł do środka, wodząc oczami Ciel i resztę pomieszczenia... Po chwili zaczął mówić do niej, poprzedzając to lekkim ukłonem
-Witaj Ciel! Pewnie masz dość dużo obowiązków tutaj, ale czy mogła byś poświęcić mi chwile? Chodzi o misje, dla przyszłego Buffera…