Megaman Zero Game

Ramroyd

DL017

-Walka? A po co... siedzenie w Cieniu i patrzenie na Ciebie jest równie fajne...

Nie możesz określić kierunku dochodzenia dźwięku...

Mighty

- Nie ukrywaj się... Tylko mała walka... Może być nawet o coś...

Sprawdza czy jet pack się podładował, czy gotów do odlotu.

Ramroyd

DL017

-Na przykład o Co??

Mighty

[b]DL017

- Z przedmiotami raczej się nie rozłączę bo mam do nich sentyment i każda ma dużą wartość dla mnie, więc może o pomoc tobie... Nie wierze że nie masz z niczym problemów...

Po tych słowach nadal chciał sprawdzić za ile może odlecieć.

Ramroyd

DL017

-Ja ze swoimi problemami radzę sobie... na swój sposób... nie chcesz go poznać...

Mighty

DL017

- Czyli mam sobie odpuścić?... To dlaczego jednak do mnie zagadałeś? przecież mogłem szukać cię bezcelowo, ale jednak nie chciałeś stać bezczynnie... Czemu?!

Przysiadł gdzieś niedaleko i rozmyślał nad zadanym pytaniem

Ramroyd

DL017

-Zagadałem bo miałem tak kaprys... Jesteś z CMD. Kolejny chce dowiedzieć się czegoś o mnie? Nikt jeszcze nie zdobył informacji o mnie.

Mighty

DL017

- No dobra... Nie nalegam ta misja najwyraźniej nie dla mnie ehh... Znasz się troszkę na komputerach? jak tak byłbym wdzięczny za pomoc bo jest mała sprawa.

Czeka na odpowiedź mając nadzieje że będzie się znał i siadł gdzieś na ziemi już lekko znudzony wyjął Elfa z pod zbroi i pogładził go kilkukrotnie po głowie.

Ramroyd

DL017

Nikt nie odpowiedział... widocznie koleś zniknął...

Mighty

- Nic tu po mnie, w takim razie

Ruszył do TS

Matoi

kiedy jestem na końcu tunelu rozglądam sie za mieczem i ukrytkiem patrze za siebie

(Chyba Ukradkiem - PhantomRev)

X

I coś strzeliło obok CIebie... bardzo bisko, chyba jakiś dobry snajper

Matoi

<k*** snajper>

biegną zygzakiem w ta stronę skat został oddany strzał

X

Nie wiesz z której strony dokładnie... wiesz że z twojej prawej

Matoi

to biegnie w prawo i rozglądam sie za wrogiem