Megaman Zero Game

Ramroyd

-Uffff... ludzie jak trudno cie trafić... chyba skończe z walką Bronią Białą i przeżuce się na walke wręcz...

X

-Też nieźle... jak coś to moge ci pomóc zmienic klase...

Ramroyd

-Miło z twojeje strony. Co musiałbym zrobić w tym celu?? Jakieś szkolenie??

X

-Przydało by sie... no jak dla ciebie z 300 E-C... by Cerveau zrobił dla Ciebie urządzenie jednoazowego użytku i byś zmienił klase.

Ramroyd

-Spoko skombinuje E-C i pójde do Cerva. To chyba koniec treningu mam racje??

X

-Taaaa...

Dostajesz 300 EXP'a.

Ramroyd

-Dzięki za trening. Dozobaczenia.

Powiedział i wyszedł z pokoju Zero.

-Hmmm.... gdzie mógłby Dada być... Może mu sprzedam ten miecz. Ostatnio często chodzi do Ciel.

Rozejrzał się po okolicy patrząc czy doszły jakieś nowe pomiezcenia

X

Koło ciebie niczego nowego nie ma...

Ramroyd

-Heh nic nowego (a tymczasowy lab Ciel to co??) pójde spotkać Dade może będzie u Ciel

Poszedł do lab Ciel

Arxel

Wleciał i skierował sie do pokoju z C-Elfami.

X

Przelazłes przez szybe. Elfy sie od razu zleciały i jeden z nich sie zapytał

-Kim jesteś?

Arxel

- JA jestem... Byłem reploidem, medykiem. Kiedyś tu siedziałem. A potem zginąłem w walce z potwornym złem. I sam zginąłem powracajac do życia jako Elf. I to mniejwięcej w skrócie moja historia

X

-Rozumiemy... częśc z nasz też tak miała...

Arxel

- Yhy. Wiecie co. Trochę sie zmęczyłem... Tak sobie myślę, że się połoze Powiedział.

X

Elfy dały ci troche swojej energii. Nie jesteś już zmęczony.