Forum Megaman Zero Game Strona Główna Megaman Zero Game

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bar "Violet Mist"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Armia Stalowych Kruków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:14, 15 Mar 2011    Temat postu:

Deltar

Nox nawet nie spojrzała na Jarvisa, nic ją nie obchodzi. W końcu powiedziała:
-To nie pluskwa, tylko jedna z zabawek jednej dezerterki... Szukam czegoś, a jedyne co znajduje to jej dość pomysłowy arsenalik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phanti
Prime Admin



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:18, 15 Mar 2011    Temat postu:

- Salidia? - Zapytał Deltar - Czego dokładnie szukasz, Nox?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:24, 15 Mar 2011    Temat postu:

Deltar

Nox:
-Widzę, że widziałeś list gończy. Tak to ona... Widzisz zniknęły wszystkie jej oficjalne akta, ale okazuje się, że zostało mnóstwo jej prywatnych notatek, prac, szkiców. W bazie znalazła wiele nieużywanych miejsc, kątów i porobiła sobie tam kryjówki, w których trzymała swoje "skarby". Teraz szukam tych jej kryjówek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Naras dnia Wto 22:24, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phanti
Prime Admin



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:26, 15 Mar 2011    Temat postu:

- Cóż. Powodzenia. - Odpowiedział jej Deltar - I mam nadzieję, że zostanę przydzielony do grupy obrony strefy mieszkalnej. Jeśli nie to i tak tam pójdę. A narazie...może pomóc Ci w tym szukaniu? - Zapytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:40, 16 Mar 2011    Temat postu:

Deltar

Nox:
-Nie, nie potrzebuje twojej pomocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Phanti
Prime Admin



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:58, 16 Mar 2011    Temat postu:

- Ok. No to narazie. - Odpowiedział Deltar - Jakoś nie miał ochoty z nią dziś rozmawiać. I na nią patrzeć. O dziwo. Poszedł do swojej kwatery

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trey




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:12, 30 Kwi 2011    Temat postu:

Learc
Vertigo siedział przy jednym z co bardziej zaciemnionych stolików, przyglądając się ze znudzeniem nowo przybyłym jak i wychodzącym 'fioletowcom'. Siedział tu już długo, a nóż widelec nie wiedział z jakiego powodu. W sumie było mu wygodnie - klimatyzacja, miękkie siedzenie, a nawet miłe widoki w postaci panienek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:03, 01 Maj 2011    Temat postu:

Learc

W barze jest obecnie dość mało osób, ale panuje miła atmosfera.
Uwagę zwraca typ, który siedząc przy jednym z stolików, otoczony przez grupę słuchaczy opowiada o swoich heroicznych czynach podczas misji... Nie którzy słuchają z zaciekawieniem, inni z niedowierzaniem, lub słuchają bo nie mają nic lepszego do roboty.
Pan "Bohater", który właśnie opowiadał o tym jaką to walkę stoczył sam przeciwko całemu oddziałowi Arkadii, trzymał pod ręką dziewczynę wyglądającą na znudzoną jego gadaniem, siedziała tam chyba z musu.
Rozglądała się po barze i w pewnym momencie wasze spojrzenia spotkały się. Miała zielone oczy, a włosy długie, białe jak śnieg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trey




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:19, 02 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Ta sytuacja była dla niego całkiem zabawna. Takie gagatki jak ten bajkopisarz często były mocne tylko w gębie i bardzo miłe było zwrócić ich do pionu czy, jak kto woli, poziomu. Oczywiście jego natura podpowiadała mu że zamiast nastroszyć bohatera sam się ośmieszy, ale widok znudzonej białowłosej prawie zwalił go z nóg. Prawie, bo przecież siedział, a poza tym uznał że dziewczyna ma na prawdę urocze oczka. Napełniło go to motywacja do działania, chociaż oczywiście obawiał się że coś spali. Wstał i wyszczerzywszy kilka godzin temu szczotkowane ząbki podszedł do grupki okalającej naszego "bohatera". Posłuchał jeszcze chwileczkę, po czym z sarkastycznym uśmieszkiem, powolutku zaczął klaskać, co by zwrócić na siebie uwagę:
-Cudownie... wspaniale... pięknie! Jakież to epickie walczyć z całym oddziałem, pełnym tchórzliwych i słabych żołdaków Arkadii! Twoje czyny będą opiewane w pieśniach, przecież to niezwykłym wyzwaniem jest pokonać naszych niezwykle POTĘŻNYCH, oraz jakże NIEBEZPIECZNYCH niebieskich wrogów. - Zaczął niezwykle dziarsko, gestykulując przy tym, do podkreślenia niektórych słów. Oczywiście dało sie w tym wyczuć ironie. Następnie dokończył z udawanym zmęczeniem - Zauważyłeś, że strasznie przynudzasz? Nie miał bym nic do tego, ale jak widzę taką udręczoną duszyczkę przy twoim ramieniu... toż to woła o pomstę do nieba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Trey dnia Pon 0:20, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:04, 02 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Bohater przerwał swoją opowieść i wysłuchał ciebie, po czym wybuchnął śmiechem:
-HA, HA! Moim zadaniem... NIE! Świętą powinnością jest dręczyć tą duszyczkę. Bo to moja młodsza siostra!

Przyjrzałeś się mu trochę, jedno oko miał mechaniczne, a drugie było zielone... Włosy miał przeciwnie do siostry- czarne.
Jeszcze się chwilę pośmiał, a dziewczyna delikatnie kącikiem ust uśmiechnęła się do ciebie, w jej oczach nie widać już było nudy.
"Bohater":
-No, ale może faktycznie czas skończyć moją opowieść. Jak to mówią: "Nie chwal się dokonaniami dnia wczorajszego gdyż nie będziesz miał czym się chełpić jutro". Wniosek z tego taki, że czas napić się piwa! Zaraz... tu nie ma alkoholu... Trudno piejmy co się da! Siadaj i się przedstaw. Mówią na mnie "Dziadziunio", a na moją siostrę "Babunia", HA, HA!

Grupa zrobiła dla ciebie miejsce przy stoliku. Zostałeś przywitany dość miło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trey




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:21, 02 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Szczerze powiedziawszy, to był zbity z tropu. Chciał coś powiedzieć, przy okazji podnosząc lekko ręke do góry, ale dał sobie spokój. Definitywnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw - i co począć?
Usiadł lekko oszołomiony, ale cóż, gra w którą sie wplątał dalej odciskała swe piętno, więc zrezygnować nie mógł. Zrobił dobrą minę, świdrując resztę wzrokiem
-No wiesz co, przedstawiłeś to tak przebojowo, że aż wstyd mi zaczynać! - powiedział z udawanym wyrzutem - Learc jestem, chociaż... częściej mówi się na mnie Vertigo. Skromny strzelec szukający chwały i bogactw, obrońca uciśnionych i słabych, bla bla bla. A tak poważnie, ile z tych opowieści było prawdą? - przewiercił Dziadzucha swym widocznym oczkiem, nie przestając się uśmiechać. Oczywiście co jakiś czas spoglądał na białowłosą z niekrytym zainteresowaniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Trey dnia Pon 16:21, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:40, 04 Maj 2011    Temat postu:

Learc

"Dziadziunio" z poważnym głosem odpowiedział:
-Wszystko.

Patrzył na ciebie spokojnie wręcz rozbrajająco. Nie potrafiłeś go przewiercić wzrokiem.

Jeden z słuchaczy spytał ciebie:
-Jak będziemy na ciebie mówić "Le Vert" to się nie obrazisz, prawda?

Siostra, którą brat trzymał pod ręką jakby była jego skarbem zmarszczyła brwi i spojrzała w kierunku wejścia do baru. Wyglądała na zmartwioną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Naras dnia Śro 13:40, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trey




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:10, 04 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Był znowu pod wrażeniem, lecz tym razem stoickiego spokoju "Bohatera". Na odpowiedź słuchacza odpowiedział szczerząc ząbki
-Przeżyje, nie bój nic! - następnie popatrzył na "Babunie" -Coś Cię trapi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naras
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:34, 04 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Dziewczyna wstała bez słowa i zaczęła się zbliżać do drzwi. Otworzyła je, po czym wrzasnęła:
-ALARM!

Wszyscy w barze zerwali się na równe nogi i powyciągali broń.
"Dzidziunio":
-Co jest?!

-Ranny!

Pod drzwiami leżał cały zakrwawiony człowiek, który ledwo dychał. Jego usta poruszyły się bezdźwięcznie jakby chciał coś powiedzieć.
Dziewczyna przyklękła przy nim i krzyknęła:
-Rzuć mi torbę!

Brat szybko porwał torbę leżącą obok stolika i podał ją. "Babunia":
-Jeszcze żyje... Czekajcie ogarnie go trochę, a potem weźmiecie go i położycie na stole.

Ktoś chwycił komunikator i skontaktował się z dowództwem:
-Znaleziono śmiertelnie rannego w...

Przerwał mu krzyk, który nagle wydobył się z komunikatora. Żołnierz zbladł... i nie tylko on.
Wszyscy już wiedzieliście, że jakiś wróg przedarł się do bazy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trey




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:00, 04 Maj 2011    Temat postu:

Learc

Chłopak z początku przyglądał się idącej białowłosej... a następnie się przestraszył wrzasku, serduszko mu mocniej zabiło i zerwał się na równe nogi.
Na szczęście świadom był lokalizacji ciążącej mu wychuchanej broni. Ruszył czym prędzej w kierunku wyjścia, starając się nie przeszkadzać w opatrywaniu rannego. Spojrzał przelotnie na bywalców, w tym nowo poznanych znajomych i rzucił z rozbrajającą powagą:
-Musimy działać szybko i dowiedzieć się co znajduje się pod kontrolą Kruków. Przygotowywano nas na takie sytuacje, więc... Dajmy popalić nieproszonym gościom! Jakiś plan działania? - przy okazji zaczął odbezpieczać karabin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Armia Stalowych Kruków Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin