Megaman Zero Game

Naras

Daleko za Małą Atlantydą znajdują się tereny, które nigdy nie były zabudowane a to głównie z powodu, że są tu same klify, które na dodatek często się obsuwają. W jednym z takich właśnie klifów znajduje się pęknięcie do którego spokojnie można wpłynąć małym statkiem. Prowadzi ono do systemu jaskiń, który został odkryty i zamieszkały przez piratów pod banderą kapitana Szkarłatnego Haka.
Niebezpieczna kryjówka dla niebezpiecznych gości. Pirackie konstrukcje, które mają przerobić mniejsze jaskinie na mieszkanka, podtrzymywać stropy czy po prostu robić za pomosty są prymitywne, najczęściej drewniane i przegniłe. Jakby tego było mało wiecznie tu mokro oraz ślisko a w czasie przypływu część niższych jaskiń zostaje zalana. Atmosfera tego miejsca sprawia, że wszyscy rwą się do rabunków i rozbojów byle wyrwać się z tej dziury.

Naras

Lambda

Dopłynęliście do kryjówki. Okazuje się, że piratów pod rozkazami Szkarłatnego Haka jest dużo, dużo więcej niż ta grupka, z którą go spotkałeś. Na dodatek do dyspozycji mieli też z 20 statków o podobnych rozmiarach co ten, na którym jesteś.
Szkarłatny Hak- No dobra, brać mi tu tego szczura lądowego i pokazać mu gdzie będzie mieszkać. Szpileczka zajmij się tym.

Szpileczka okazała się reploidką, która wyglądała jak... manekin. Jakby przed chwilą z wystawy uciekła. Była cała beżowa, na głowie miała zawiązaną czerwoną chustkę w czarną kratkę. Jej ubranie było dość luźne w stylu pirackim, wyróżniało ją to na tle załogi bo inni nosili się raczej nie dbale, nie przywiązując wagi do wyglądu.

Szpileczka- Tak jest!
Podeszła do ciebie, przyjrzała się twojemu ubiorowi z bliska, coś mruknęła pod nosem po czym się odezwała.
-No dobra, za mną pantheon!

Trey

Lambda
Baza wyglądała całkiem... nijako. W sumie sobie jej nie wyobrażał. Za to przewodnik? Normalnie prawie jak ja! Trzeba mieć styl! Tylko że jej był dziwny.
- W porządku, laleczko - puścił do niej oczko, czego i tak nie widziała. Chyba że umiała widzieć przez maskę. I ruszył!

Naras

Lambda

Ostatecznie to miejsce nie jest pałacem pięknej księżniczki tylko domem piratów więc wystrój nie musi odpowiadać najnowszym kanonom piękna.
Twoja przewodniczka zręcznie poprowadziła cię przez kręte tunele, które po pewnym czasie zaczęły biec wyżej. Po drodze mijałeś najróżniejszych osobników od zabójczo wyglądających reploidów po starców siedzących opartych o ścianę z flaszką w dłoniach. Nie masz pojęcia ile mniej więcej piratów tutaj może przesiadywać.
Szpileczka- Najpierw chcesz zobaczyć gdzie będziesz mieszkał czy wolisz się naprawić?

Trey

Lambda

Spojrzał na swe ciało. Spojrzał na przewodniczkę. I jeszcze raz.
-Lepiej by mnie naprawiono. - zdjął maskę pantheona, przetarł syntetyczne włosy i westchnął, żałując że jest taki nieefektywny.

Naras

Lambda

Szpileczka- No to za mną pantheon!
Poprowadziła cię do miejsca gdzie było coś na kształt warsztatu. Było tam kilka mechaników, akurat widziałeś jak komuś montowano protezę na miejsce straconej ręki. Twoja towarzyszka zamieniła z nimi kilka słów i po chwili wylądowałeś na stole następnie podłączono się pod ciebie. Naprawiono cię, twój odbiór świata wyostrzył się i powróciła pełna sprawność. Mechanik, który się tobą zajął był wyjątkowo sprawny jak na kogoś od kogo waliło jak z beczki alkoholu.

Następnie Szpileczka zabrała twojej kwatery. Niewielka jaskinia, która miała miejscami wstawione drewniane ściany z niezbyt dobrze zbitych desek. Wewnątrz stół, dwa taborety, szafka, skrzynia na klucz oraz coś w rodzaju łóżka. Oświetleniem była niewielka, elektryczna lampka umocowana do sufitu. Dość surowe warunki ale lepsze to niż nic. Być może jak będziesz bardziej zasłużony to dostaniesz jakiś apartament prezydencki?
Szpileczka- Każdy tak zaczyna... No niektórzy z niedziałającym światłem, jak ja na przykład. Zbieranie trofeów to tutaj najlepszy sposób na stopniowe ożywianie wnętrz. Ja mam olbrzymią kolekcje materiałów, strojów, masek oraz komiksów, bajek i takich tam drobnostek. Sam zrobiłeś sobie swój kostium?

Twoje zdolności są zbyt małe by była mowa o tym, że jest własnoręcznej roboty. Możesz jednak wymyślić dowolną historię dla niego, np: dostałeś go, znalazłeś, stworzono cię z nim itd. Możesz też wykręcić się od odpowiedzi lub jej odmówić.

(Odpisy są teraz rzadsze a ja nie mam pomysłu jak w twoim przypadku prowadzić akcje "większymi skokami" w jednym odpisie. W każdym razie teraz dialog ze Szpileczką, potem czekasz aż wezwą cię na zaprzysiężenia na pirata (możesz iść do łóżka to w odpisie dostaniesz jeszcze opis swojego snu), a potem misja. Mogę skrócić dialog, lub zaprzysiężenie jeśli chcesz przejść jak najszybciej do akcji pomijając rozbudowane dialogi)