Megaman Zero Game

X

Diana kiedy sie tutaj znalazła usiadła gdzieś w kącie i zaczeła rozmyślać...

azXcpl

wychodze z TS w poszukiwaniu czegoś ciekawego

X

<Zaraz, czy to...>

-Hej, zaczekaj!

azXcpl

Demoll usłyszał z tyłu głos odwrócił się i zobaczył dziewczynke- a to znowu ty , co chciałaś ??

X

-Mój kuzyn... zginął...miałeś z tym coś wspolnego?

azXcpl

Hmm - twoim kuzynem był Klors, jako że zdradził NA musiał zginąc przed śmiercia miał jeszcze ze mna pojedynek...

X

-Kto...go...zabił...i...złapał

=Uspokuj sie bo znowu zemdlejesz...

azXcpl

Został złapany gdy bezmyslnie poszedł do naszej bazy - myslał że sam pokona strazników bramy a potem reszte... bardzo się przeliczył...

X

-A wiesz że tym jednym ruchem pozbawiliśmcie mnie doszczętnie rodziny? Nie mam juz żadnej rodziny...

Krew buzowała w jej żyłach...

azXcpl

no cóż - ktoś ci jeszcze został , Znałem Klorsa opowadał mi o wielu rzeczach . Wszystko było dobrze puki nie przystąpił do CMD, wtedy stał się ZŁY. gotów byłem mu wybaczyć zdrade. nawet to że do mnie strzelał... wtedy go nie zabiłem (fabryka) , jedak przez swoja lekkomyślnośc sam pozbawił się zycia -on nie potrafiłby o ciebie zadbać.Skoro nie umiał zadbać nawet o siebie...

Ramroyd

Ram wychodzi z TS'a i siada nieopodal na murku odpoczywając, podziwiając widoki i czekając zcy zjawi się Herim. <Jak przyjdzie to go pokonam i zrobię sobie z jego głowy rękawiczki>

Dada

Czekałes pół godziny i nie przyszedł...

Ramroyd

-Heh mogłem się spodziewać-Powiedział zeszkoczył z murku i udał się TS'em ponownie do Laboratorium.

Mighty

Wpisuje kordy do bazy

X

-Nie mów tak... musze... sie...uspokoić...

Uspokoiła sie, ale to nie pomagało, kręciło jej sie w głowie i bolało ją całe ciało.