Megaman Zero Game

Phanti

-Yyyyy. Najlepszym sposobem bylo by wrzucenie jednego granatu do srodka. Musi sie znalezc ktos chetny i odwazny kto tego dokona - Zaproponowal Deltar.

Dada

Dada Frich

-Skoro tak...
Popatrzył się przez okno i sprawdza, czy mógłby doskoczyć do czołgów jeśli tak to odchodzi dalej od okna, chowie miecz i wyciąga granat. Wraz z tarczą i granatem w ręku mówi...
-Zaraz wracam...
Z wielkim rozpędem wyskakuje na okno i stara się wskoczyć na czołg ochraniając się tarczą przed strzałami. Gdy wyląduje natychmiast otwiera właz i wrzuca tam granat... Po czym biegnie na następnego i robi to samo...

X

Otworzyłeś pierwszy właz...i coś ze środka w Ciebie strzeliło. Coś mocnego, i nie zdążyłeś sie zasłonić (50)

-Nareszcie coś ciekawego!-I ta osoba wyskoczyła. Okazało sie że to jest Reploid podobny do Fefnira...

Dada

Dada Frich

<och?>
Pomyślał i wstał popatrzył się na niego...
-Och... kogo ja widzę, podobizna Fefnira... bleeee
Powiedział wyciągając miecz pulsacyjny...Był gotów na unik, lub też na odparcie ataku..

X

Zaczęły latać granaty... ogólna rzeźnia i takie tam... a ten "Fefnir" zaczał miotac płomienie z tej broni... zasłoniłeś sie tarczą, lecz te płomienie zaszły Cie z boku... obr 30

Ramroyd

Rio Greed

Rio zaczął zbliżać się do Lucjana.

<Mógłbym go zabić i zabrać wszystko co ma... ale moge mieć potem kłopoty z tamtymi z NA... pozatym może jeszcze będe z nim jakieś interesy prowadził...>

Kiedy był w pobliżu zagadał do niego:

-Witaj. Ty jesteś Lucjan? Szukałem Cię.

Dada

Dada Frich

<Chi... kolejny Overpowered...>
Pomyślał po czym wystrzelił w nim kierunku wiązkę energii z tarczy...

Rio Greed

-Tak? Pewnie chcesz coś kupić... ? Mów co chcesz... ja mam wszystko!
Powiedział leniwie, lecz ostatnie słowa wymawiał głośniejszym tonem

X

Trafiłeś, obrażenia 40... lecz na nim to zbytniego wrażenia nie zrobiło. Zaczął strzelac kulami ognia... w dużej ilości...

Ramroyd

Rio Greed

-Nareszcie ktoś kto nie pyta kim jestem uff...

Odetchnął Rio

-Dobra. Najpierw potrzebuję narzędzi. Trzeba czasami rozebrać jakiegoś reploida lub inne dziadostwo dla części. A jak mi zostanie coś kasy to kupiłbym amunicje do magnuma.

Dada

Rio Greed

-A ile tego tam masz?
Zapytał Lucjan...

Dada Frich

<Chi...>
Dada zaczął biec w lewo, aby umknąć przed kulami ognia, gdy będzie się zbliżał do budynku, użyje SSU. Stara uszkodzić mu tą spluwę, na niczym innym się nie koncentruje, tylko na tej je$@$@ broni.

X

Kule miały wększy zasieg niż myślałeś. kiedy sie pojawiłes jedna z nich wyrwała Ci broń z ręki,a reszta spowodowała duzy wybuch. "Fefnira" leko odsunęło, a Ciebie odrzuciło (120)

A Sara sie pojawia i przygląda sie sytuacji...

Dada

Dada Frich

<Chi... >
Natychmiast używa ring of elemental(elektro) na przeciwniku... i biegnie po miecz pulsacyjny

X

Promień jego broni zmienił kurs tarczy...

-Dokąd to sie wybieramy?

-Chyba już dosyc tej zabawy, prawda panie Ares?

I jego proń... po prostu sie pogieła we wszystkie strony

-Co jest?

Dada

Dada Frich

Ignoruje to wszystko po prostu idzie po broń... i patrzy na Aresa z daleka.

X

Po chwili Aresa coś przebiło... jakas energia... i wyleciał w powietrze...

-Komandorze Dado, zalecałabym wycofanie wojsk, ze względu na to ze zaraz zrównam ten teren z ziemią...-Usłyszałeś znajomy kobiecy głos. Tak też zrobiłeś. Po chwili z nieba wystrzeliły słupy energii które zniszczyły konwój, wojska NA i okolice...