Megaman Zero Game

X

Słaby punkt... cóż... to jest taktyka na broń palną... więc gdybyś zaatakował go bronią białą, to by go to wytrąciło z rytmu...

A on zaczą się rozglądać

-Taś taś... gdzie jesteś... nie umiesz walczyć w twarzą w twarz, tylko musisz sie kryć jak tchórz?-Zapytał się

Phanti

Ze tez Nero musial sie pozbyc miecza.... Coz, musi to zrobic inaczej. Zrzucil z siebie Darkness, i wykonal Black Stepa. Zaczal wykonywac go w okol przeciwnika, zaslaniajac go calkowicie czarnym smogiem. Po tym, od razu wrocil pod Darkness i przy wykorzystywaniu Black Stepa, strzelil w niego ze wszystkich, czterech stron swiata. W tym wszystkim, nie odpowiedzial na prowokacje przeciwnika.

X

I on znowu wyskoczył w górę. Wylądował poza obszarem dymu... dokładnie przed tobą, tyłem do Ciebie. Nadal jest w tej pozycji.

Phanti

Nero szybko odwraca sie i oddaje pare strzalow. W kolano, w brzuch, w lewa piers, w szyje i w srodek czola, po czym oddala sie Blackstepem.

Silvan · Gość

X

Trafiłeś (obr 200)... lecz nie powstrzymało to jego błyskawicznego doskoku do Ciebie. Jego atak spowodował utratę twojej prawej ręki. Zostało Ci 20 hp

A Jafar zamiast dziewczyny widzi 2 reploidy walczące ze sobą. Właśnie jeden odciął drugiemu rękę.

Phanti

Nero szybko przeteleportowal sie do swojej reki, zalozyl ja na plecy razem z pistoletem i schowal sie pod Darkness. Oddal nastepne strzaly

Kolano, Brzuch, Prawa Piers, Lewa Reka, Glowa I Glowa z Trickshotem.

X

Bam... skończyło sie na drugim, odbitym. Trafiło Cię w tors co spowodowało nokaut... masz jeszcze turę na reakcje... masz przecież C-Elfy

Phanti

Nero uzyl Meloppe do uleczenia sie i Kardasa, do zwiekszenia swojej mocy. Przelaczyl na TBF i uzyl pojawil sie przed przeciwnikiem, po czym dal mu cios w nos (Siła x5 xP). Jak ten odlecial, pojawil sie znowu przed nim i teraz zasadzil kopniaka w noge, po czym oddal cala serie, naelektryzowanymi pociskami w jego strone.

X

Cóz... to już bolało go. I to nawet nieźle... po tej serii (obr 700)... wstał. Było widać na jego zbroi masę pocisków.

-No cóż... nieźle... ale dosyć zabawy...-Wystawił miecze do boków, a jego oczy zaczęły się intensywnie świecić... jego cień zaczął się dziwnie zachowywać... taj jakby drgać...

Silvan · Gość

Jafar Bazba

(Sorry, brak polskich znakow)

Cisze przerwaly dzwieki bitwy dwoch reploidow. Akurat Jafar zobaczyl, jak jeden Reploid drugiemu odcina reke.

Hej, Ostrze i ty Kikucie, o co walczycie?

Powiedzial to swoim drwiacym glosem.

Phanti

Nero nie zwrocil uwagi na tego smiecia, ktory zawolal. Postanowil nie czekac na to, co zrobi przeciwnik. Szybko poslal kopniaka, tak zeby przeciwnik polecial prosto w strone niszczarki, po czym "popchnal" go jeszcze nastepna seria naelektryzowanych strzalow. Wrocil do SPF, przeladowal, pojawil sie nad przeciwnikiem i poslal nastepny deszcz pociskow.

X

W tym problem... że nie poruszył się. Za to twoja kanonada pocisków zrobiła swoje (obr 500) Lecz... on nadal stał, chociaż jego forma była na pewno gorsza...

-Shadow clone... FINAL STRIKE!-Krzyknął, i jego cień podzielił się na tysiąc innych... innymi słowy, leci w twoją stronę z dużą prędkością 1000 cieni.

Phanti

- Ghost! - Zawolal Nero i z powrotem zamienil sie w ducha. W tym samym czasie sie przeladowal i przelecial przez cienie przystawil lufe do jego czola, odwolal efekt ducha, zrzucil z siebie Darkness i oddal wszystkie, naelektryzowane pociski wnetrzu jego glowy.

X

A on... błyskawicznie sie obrócił, i twój strzał chybił. Za to cienie sie wróciły, i zadały Ci naprawdę ciężkie obrażenia... powiem krótko... nie masz drugiej ręki, a pancerz jest w kawałkach... oraz leżysz na ziemi.

-Musze przyznać... zaimponowałeś mi...-Powiedział. jego cień wrócił do poprzedniej postaci.