Megaman Zero Game

Dada

Powiem jedno głowa...
Obydwaj to mavy z pałkami...
Strzelasz i zabierasz kazdemu po 6 hp szarżują w ciebie

Ramroyd

Ram spojrzał na niego lekko tępym spojrzeniem.

-Dobra mi paauje właśnie potrzebuje E-C.

Dada

Daje ci 50 E-C po czym odchodzi...

Arxel

*Strzela temu co poprzednio w głowę. W chwilę po wypuszczeniu serii bierze nogi za pas by trochę oddalić się od mavericków.*

Ramroyd

Ram chowa E-C do kieszeni i kontynuuje poszukiwania.

X

Trafiłeś jednego, i upadł ale nadal żyje. Drugi cie drasnął zadając 3 obr.

Dada

RAM: Czujesz sie zmeczony... i cos wzrok ci szwankuje...

Arxel

*Tnie tego który go zaatakował ostrzem w głowę*

X

Nie udaje ci sie go w głowe, tylko w ręke i zadajesz mu 8 obr.

Arxel

*Odskakuje i puszcza serie w głowę mavericka*

X

Powalasz, go, a ten co ledwo żyje mówi

-Oszczędź mnie...

Arxel

- A jaki mam ku temu mieć powód? Nie cierpię takich jak wy. Ale jeśli podasz mi dobry powód to cię puszczę. Bo nie jestem okrutny Powiedział trzymajac go na muszce.

X

-Eee... może chcesz moją broń i troche E-C?

Arxel

Nagle wyciągnał ostrze i przybrał sroga minę przykładając je do jego głowy. Po chwili jednak uśmiechnął się. - Wiesz co? Mam dzisiaj dobry humor. Puszcze cię wolno. No już uciekaj za nim zmienię zdanie. Powiedział do mavericka i trzymał go na muszcę do chwili aż zniknął mu z widoku. Potem zabral akumulator z pałki jego kolegi i poszedł do TS.

X

Ten kolo pobiegł daleeeko stąd.