Megaman Zero Game

Mały_SHOW

Angel idzie ulicą rozglądając się za czymś ciekawym. Kiedy zobaczy jakiś zakręt to jakieś 30 metrów od niego chowa się za czymś i czeka aż ktoś z tego zakrętu wyjdzie...

X

Milten

-Mi mi?

Idziesz tak... i znajdujes guttaura.

Dada

Dada idzie szuka przeciwników
- No elfie czas troche pomachac mym Lightsaberem no nie - na twarzy zrobił sie usmiech
= No tak a zresztą mozna rzucac tarczą
- No też...

X

Chodzisz i widzisz... Harpuia

-No gdzie oni są... ostatnio sie nie odezwali...

Dada

<ozesz w morde... i tez w lola>
Dada szedl w przeciwną strone i robi wszystko aby był jak najdalej od niego ale próbuje robic to najciszej jak potrafi

X

Udało ci sie... ale widzisz w oddali jak Harpuya wzniósł sie w powietrze... pewnie ich szuka.

Dada

kryje sie aby harpuia go nie zauwazył jezeli jest blisko jakiegos budynku to wchodzi a jezeli nie to próbuje sie schowac...

X

-Jest koło budynku... chowasz sie... w dobrej chwili, bo Harpuya przelatuje nad budynkiem

Dada

Czeka chwile i rozgląda sie za okna czy Harpuia se poleciał...

X

Poleciał dalej... szybko i chaotycznie rozgląda sie po całej okolicy... albo jest zdenerwowany, albo przestraszony... a może jedno i drugie?

Dada

- No mam nadzieje ze mnie nie złapie...
= no nie powiedziałbym...
Dada wyszedł i ignorował go rozgladając sie za przeciwnikami

X

-Harpuya chyba cie zauważył... bo podleciał troche bliżej...

Dada

A dada se idzie poprostu jak by go nie widział spokojnie i nie nerwowo...

X

Harpuya podlatuje do ciebie i powiedział

-Nie widziałeś może Nicka, Micka, Randalfa lub Mortimera? Nigdzie ich nie ma.

Dada

Dada nie odwracał sie ale powiedział:
- Własnie mnie tez to dziwi nie spotkałem ich do tego czasu...