Megaman Zero Game

inraeratus

Regis

Ofiara konieczna... gdzie Taggart? I co porabia?

Phanti

Uśmiecha się i celuje w Ciebie ręką. W odległości... nie wiem. Kilkunastu metrów.

inraeratus

Regis

Idzie w jego kierunku powoli. Czeka aż ten wystrzeli, czy co. I stara się tego ataku uniknąć. A potem? Leci naprzód, kontynuując atak. Paznokciami.

Phanti

Zdarzyło się coś, co sprawiło że się zatrzymałeś. Taggart opuścił ręce w wyluzowanej pozycji.

- Wystarczy. Na razie to koniec. - Rzekł.

inraeratus

Regis

Istotnie, zatrzymał się, zaskoczony.

-Że co proszę? -wymamrotał

<Czyżby ,,nie zabiję Cię dzisiaj, by bawić się z Tobą jutro?">

Regis od razu przyjął te optymistyczną wersję...

<Ale zaraz... miałem go przecież zabić, prawda? Kurcze no...>

Phanti

Taggart... Spokojnie bez słowa wrócił do wraku ciężarówki. I wyszedł targając jakieś ciało. Rzucił je przed Tobą.

- Powiedz swoim zleceniodawcom że wykonałeś zadanie. Nie musisz im dostarczać pewnie ciała. ALe jak coś, powiedz że leżę tutaj. To chyba nie problem. A jeśli chodzi o nas... Wolę zniszczyć Cię, kiedy będziesz w pełni sił.

Odwrócił się od CIebie.

- Kiedy już rozwiniesz swoje regalia to maksymalnego poziomu, na pewno mnie znajdziesz.

Błysnęło jebnięcie elektryczne i Taggart zniknął!

inraeratus

Regis

Zamarł.

<Co za miły człowiek. Dał mi to czego chciałem, zupełnie jakby czytał mi w myślach...>

Poszedł do ciężarówki. Zerknął na ciało i sprawdził jak tam z Hiverem...

W każdym wypadku... raczej udaje się ku Hegemonii, zameldować ,,wykonanie zadania".

<Ciekawe, czy mają ludzi osobnych do kurowania Elfów...> -pomyślał na odchodnym...

Phanti

Hiver w czasie walki się wyleczył. Ba, nawet udało mu się strącić i zbić słoik w którym był uwięziony.

- Udało Ci się. Nieźle!

inraeratus

Regis

Pokręcił głową, rad jednak, że z Hiverem wszystko w porządku.

-Remis z warunkami ugodowymi... nie nazwałbym tego zwycięstwem, ale tak... też się cieszę.

<Ostatni poziom Regalii... tylko jak go osiągnąć...?> - myślał Regis

Zbadał raz jeszcze ciało pozostawione przez Taggarta. Sprawdził w aki sposób przypominało go/było do niego podobne. By w razie czego nie miał problemów z opowiadaniem historyjek w Hegemonii...

Rusza do niej... do szpitala najpierw...

Phanti

Ciało jest mocno zmasakrowane.

Docierasz