Megaman Zero Game

Naras

Nikt się na nim nie bawi, ale jako, że leży w centrum zachodniej części miasta to służy jako punkt orientacyjny. Co ciekawe nadal stoją tu huśtawki, karuzele, koniki na sprężynkach... Problem w tym, że to wszystko strasznie piszczy podczas użytku.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Jest na placu zabaw a za nim owa Ghost Rider. Jest niewiele co może zrobić...

Prócz jednego.

Przy następnym skoku obraca odbija się w przeciwnym kierunku, obracając się tak by być twarzą skierowany do tej Ghost Rider z wyciągniętym mieczem Hakiem. Gdy przeleci koło niej wbija hak miecza w jej ciało, starając się wykorzystać prędkość by wyrządzić jak najwięcej obrażeń.

Naras

Shinku Ankoku

Nim się odwróciłeś spojrzałeś na plac- cały był zapełniony Pantheonami- humanoidalnymi robotami z jednym, wielkim okiem w głowie. Szlajali się bez celu po całym placu zabaw. Byli uzbrojeni, liczni i wydawali ciche piski jakby co chwila coś komunikowały.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Robi to co chciał zrobić. Czy Pantheony wogóle zwróciły na niego uwagę?

<Pantheony? Ale co one tutaj robią... Ostatni raz kiedy je widziałem był jeszcze gdy walczyliśmy przeciwko Resistance. Były one naszą piechotą...>

Naras

Shinku Ankoku

Poślizgnąłeś się podczas próby obrócenia i wywaliłeś, zawracanie będąc rozpędzonym przez dash nie jest łatwe, raz miałeś szczęście tym razem ci go zabrakło. Nim wstałeś oberwałeś strzałem od Ghost Rider, płomienie eksplozji cię oślepiły ale ruszyłeś naprzód zrealizować plan.
Wyskoczyłeś oślepiony i twoja broń coś złapała, szarpnęło tobą i upadłeś. Złapałeś Ghost Rider za ramię choć nie przebiłeś jej zbroi. Zarówno ty jak i ona leżeliście na ziemi. Wróg zdjął sobie twój hak z ramienia.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Wstał i postarał się powtórzyć atak, by przebić jej pancerz albo zaczepić jakoś lepiej, by nie wyjęła bez robienia więcej szkody.

-Tak wogóle, skąd to zainteresowanie mną?-

Naras

Shinku Ankoku

Vesnar-Och! Nie wsta...
Wstając oberwałeś całą masą pocisków, które sprawiły, że twoja tarcza padła. Pantheony ustawione jeden obok drugiego tworząc mur najeżony bronią strzelały w twoją stronę. Uskoczyłeś w bok chowając się za gruzem.

Ghost Rider nie podniosła się kiedy ty wstawałeś tylko celowała do ciebie z pozycji leżącej, gdy nagle rozpoczął się ostrzał. Gdy się schowałeś i wyjrzałeś zauważyłeś jak w powietrze odleciał oderwany kawałek jej pancerza. Wystrzeliła w ustawione w formacji bojowej maszyny. Te najbliżej bezpośredniego trafienia po prostu zmiotło, stojące nieco dalej zapaliły się ale nie złamały szyku.

Vesnar- Nie pozwólmy jej się ukryć to może ją wykończą.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Chwilowo obserwuje ową Ghost Rider, ponieważ z tego co widać jeszcze się nie schowała.

Przy okazji stara się sprawdzić, czy tarcza naładuje się sama czy wymagana będzie naprawa.

Naras

Shinku Ankoku

Jeśli chodzi o tarczę to szczerze mówiąc nie masz pojęcia. Będziesz musiał się zapytać kogoś w bazie.

Ghost Raider strzeliła w ścianę jednego z zrujnowanych budynków obok sprawiając, że linię strzału między nią a pantheonami przecieła osłona z gruzu i pyłu zasłaniającego im widok. Ostrzał został przerwany. Z pozycji leżącej przeszła do klęczącej, zwróciła się plecami do zasłoniętych pyłem wrogich maszyn i przypatrywała się okolicy.

Schowany za gruzem nie zostałeś zauważony.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Pozostało parę pytań, by wykonać akcję.

Czy chmura pyłu i gruzu pozwoliłaby mi przedostać się do Ghost Rider by Phanteony mnie nie zauważyły też?(Rozumiem, że to ona mnie nie zauważyła)

Z której jej strony jestem położony? Bok, plecy?

Naras

Shinku Ankoku

Jesteś ukryty przed Ghost Raider, lekko z boku, kilka razy kierowała wzrok w stronę twojej kierunku ale cię nie zauważyła.
Jeżeli nie ma niczego o czym byś nie wiedział to pantheony chwilowo nie mają prawa wiedzieć co się dzieje po "twojej" stronie zasłony. Jednak z pewnością nie będą stały bezczynie.
Mógłbyś przedostać się do GR (rozleniwiłem się, będę pisał skrótami) niezauważony przez pantheony ale GR cię dostrzeże.

(Zobacz jaki byłem miły! Wyjątkowo gdy dopytujesz o coś akcja stanęła na chwilę w miejscu, prawda, że to miłe?)

Yasahiro

Shinku Ankoku

Bierze jakiś kamień i stara się rzucić na drugą stronę Ghost Rider, by spojrzała w tamtym kierunku po usłyszeniu dźwięku, ale by nie widziała, że to kamień bo wtedy spojrzy do mnie. Prawą ręką wyciąga nóż Bowie, potrzeba czegoś co przy cięciu nie potrzebuje wielkiego rozmachu do tego planu.

Gdy to zrobi ja biegnę w jej kierunku, tak szybko jak tylko jestem w stanie i staram się trzymając nóż Bowie prawej ręce wykonać cięcie po skosie, od góry do dołu z prawej do lewej, podczas gdy drugą ręką staram się złapać ją za rękę i przerzucić w kierunku Phanteonów, przy odrobinie szczęścia przerzuci za chmurę pyłu, tak by Phanteony ją zauważyły.

Chwilowo brakuje pomysłów, ale długość miecza mogłaby przeszkodzić w próbie złapania Ghost Rider, może nawet by zranił mnie przez przypadek jakbym zbyt mocny zamach wykonał. Nie ma sposobu na zdmuchnięcie tej chmury pyłu, ta fala żaru nie leci z taką mocą. Może gdyby wachlarz... Hm, skąd ten pomysł z wachlarzem? Chwilowo jedyną dobrą rzeczą jest wykorzystać owe Phanteony i zranić dodatkowo ową Ghost Rider, nawet jeśli słabo/

Naras

Shinku Ankoku

Musiałbyś rzucić bardzo wysoko by przeleciał nad jej linią wzroku. Poza tym pamiętaj, że ona cała płonie i łapanie jej by nią rzucić nie jest najrozsądniejszym pomysłem.

Ghost Rider nagle się odezwała i brzmiała jak obłąkana- Nie no... zwiał? Nie, nie... Jesteś tu prawda? Jesteś? Masz dobry styl! Chodź, chodź do mnie... CHODŹ I WALCZ!

Ruszyła powoli na przód rozglądając się ale zatrzymała się i odwróciła gdyż zza pyłu dochodziły głosy kroków oraz bzyczenie broni pod napięciem.
Ghost Rider wycelowała w stronę dźwięku odwracając się do ciebie plecami-NIE WY!

W twoim oku pojawił się błysk- to była twoja szansa.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Wykorzystuje fakt, że Pantheony hałasują i stara się przedostać za Ghost Rider. Kojarzysz jak w kreskówkach ściągają ludzi ze sceny laską? Robi to samo, lecz mieczem. W ostateczności stara się oprzeć nogę o jej plecy, by pochnąć ją do przodu gdy ciągnie miecz by jeszcze bardziej ją uszkodzić. Oparcie napewno się przyda przy tym.

Zaciska zęby z bólu, ale poparzenia któregoś stopnia wytrzyma dopóki nie dotrze do bazy... Prawda?

Naras

Shinku Ankoku

(To powinieneś walnąć w nawiasik: