Megaman Zero Game

Phanti

Kojol zmruzyl oczy. Jedna reka na karabinku, druga na Javelin. Jakis szybki zlodziej.... Zamierza tak samo szybko pochwycic go za pomoca Shadow Hand...

X

Hmmm... gdybyś tylko go widział, byłoby łatwiej... a tak to troszkę ciężko...

Phanti

Czas na Fart Cywila! KOJOLNAJA RULETKAJA!

Kojol wzial Karabinek i zaczal strzelac na oslep we wszystkie strony!

X

W końcu z jakiegoś miejsca trysnęła krew... i krzyk młodego chłopca... ślady wiodą do wyjścia.

Phanti

Kojol pedzi za sladami jak tylko sie da. W tym samym czasie strzelajac okazyjnie przed siebie z Karabinku. W koncu, w pelnym biegu, wypuszcza pare pociskow plazmy w strone sladow.

X

Shit... nie trafiły... jednak... ta osoba sie zatrzymała... albo zatamowała krew... nie, jednak sie zatrzymała, bo w jednym miejscu było za dużo krwi.

Phanti

Kojol z szalenczym usmiechem podskoczyl w gore, oplul tamto miejsce plasma, doskoczyl jeszcze raz i wbil tam Javelin. Usmiechal sie teraz lekko.

X

Hmmm można powiedziec że wiele nie zostało... nawet chyba użądzenie kamuflujące siadło, odsłaniając poparzone, i poranione zwłoki chłopca w wieku 7-8 lat

EXP 130, E-C 15

Phanti

Kojol spojrzal na chlopca. Zamknal na chwile oczy i opuscil glowe.
Czyzby bylo mu zal?

- ....

Usmiechnal sie lekko.

- Haha.....

Otworzyl oczy i podniosl glowe

- Hahahahahahahaha!

Zaczal z usmiechem przeszukiwac zwloki. Moze znajdzie sie cos ciekawego.

X

Zniszczone urządzenie kamuflujące 2 stopnia... i to tyle... jeszcze troche nieprzydatnego złomu...

Phanti

Kojol odbiegl od niego i znowu zaczal szukac ofiary... Poszedl do pobliza niszczarki. Tak, zeby miec niedaleko do tego czegos. I tutaj...znowu wypatruje kogos ciekawego.

X

Cóz... tym razem jest to robot... pajęczakowaty, dosyć masywny... ma 2 działka przy głowie

Phanti

Coz. Pierwsza faza, to wystrzelenie pociskow plazmy z rak, w strone dzialek, zeby je przytkac. Pozniej, schowanie sie za jakas przeszkoda.

X

Nie udało CIę, troszke tylko je uszkodziło... strza z pierwszego działa... zniszczenie drugiej przeszkody... strzał z drugiego... twoja reakcja.

Phanti

Kojol odwinal rekaw lewego ramienia i wystrzelil Shadow Hand. Zlapal za pomoca nia pocisk i cisnal nim w glowe robota. Zaczal takze ostrzeliwac go z plasmy i karabinku.