Megaman Zero Game

Dada

- Taaa? Myslisz ze jestes TAK dobry jak ja?

Mighty

- Nie nie uważam tak jesteś dobrym wojownikiem Powiedział i podał mu ręke

Dada

<hmm moze byc podpucha...>
Dada podaje ostrożnie ręke...

Mighty

-Nie martw się nei zjem cię Uśmiechnął się Rakish i oparł o ściane- Gdzie ta Leviatan

Mighty

Rakish udaje się do wyjścia żeby Dada go niezauważył

Ramroyd

<Hmmm... plazmatyczny miecz bardzo interesujące...>

Widząc Rakisha który próbje udać siędo wyjścia woła:

-A panu dokąd się śpieszy co?? Pozatym witam starego znajomego w naszych stronach. Widać podjąłeś właściwą decyzje.

Mighty

- Aaa ja do nikąd witaj Ram widze że się wszyscy spotykamy Uśmiechnął się do rama

Ramroyd

-Nie wiem co cię tak cieszy... I tak zginiesz. Jak Leviathan cię nie załatwi to ja to zrobię osobiście.

Mighty

-Ha? ja przyszłem do was przecież to ty nie wiesz? Powiedział zdenerwowany Rakish

X

-Na razie traktuje cie jak zdrajce więc nie czuj sie jak w domu... przejżałam to i dane te od dawna mamy... w sumie to są NASZE dane w dośc okrojonej formie, ale przynajmniej wiemy co kombinują... a ty bierz 130 E-C i spływaj zanim zmienie zdanie.

Mighty

-Czekaj.. 130 E-C? ok jeszcze tylko coś kupie i wychodze I Rakish udał się do twierdzy ognia

Dada

-Ramroydzie... ja odzawsze byłem po stronie NA... Teraz ide popolowac na miasto... Dowidzenia... - Dada ruszył do TS'a

Ramroyd

-Ładny idiota z tego CMD'owczyka. Takich się powinno tępić. Ale nie w tej sprawie ja tu przyszłem. Mówiłaś o mieczu plazmowym. Mogłabyś mi jeden zrobić i ile bym zapłacić musiał za niego??

azXcpl

po wyjsciu z TS odał się do wierdzy lodu Puk Puk ( !#@!$%%^$ PUK PUK)

Dada

Nikt nie odpowiada ale widzisz Leviathan wracającą z ogrodów...