Megaman Zero Game

X

Oto jest pewna maszyna zwana potocznie "Maszynką do mięsa". Przerabia bowiem ona elfy na E-Crystals, czyli na główna walute w grze. Im lepszy elf, tym więcej kasy.

X

Fefnir z Klorsem i jego Elfem już są przy Recykleże

-Jakieś ostatnie słowa lub życzenie?

Mighty

- Zabij mnie a Elfa wypuść na wolność... Prosze

X

-Hmmm... skoro tak chcesz, no coż, trudno. Wątpie żeby tam maszyna wycisneła z ciebie więcej niż 50 E-C... dobra, a ty Elfie spływaj zanim zmienie zdanie

I wypuścił Elfa.

Mighty

- Dobrze jeśli masz mnie zabić zrób to zamknął oczy

X

Fefnir wsadził Klorsa do maszyny, coś tam poustawiał i zaczeły cie blemiać piekące promienie...

Mighty

- Żegnaj okrutny świecie! Klors szuka czegoś dzięki czemu może się uwolnić

X

Jesteś unieruchomiony... nagle widzisz przed oczyma całe swoje życie... i światełko w tunelu... nie czujesz bólu...

Mighty

- Too śmierć... Już umarłem... Żegnaj Diano... Żegnaj Elfie... Żegnaj cała moja przyszłość...

X

Idziesz w strone tego tunelu... cuzjesz ciepło... a potem już nic...

Ciało Klorsa znikneło, a ze specjalnego miejsca wypadło 200 E-C

-Może nie byłeś aż takim śmieciem...

A Elf poeciał w siną dal...

(Możesz już sobie robic nową postać)

Mighty

Rakish przeszukuje Recykler mają nadzieje że znajdzie troche kasy za zabicie kogoś

X

Widzisz jakiś palec...

Mighty

Rakish omijając palec szuka dalej

X

Nic nie ma...

Mighty

Rakish wrzucił odzapleczonego granata do recyklera by go zniszczyć i uciekał co sił w nogach do ogrodu