Megaman Zero Game

X

-Tez tak myśle... moje zdolności sa zbyt cenne by je od tak zmarnować.

Dada

- To musisz trenować... ale jak będziesz wychodziła na powierzchnię to mi mów... bo pewno będą chcieli cię odzyskać

X

-Właśnie teraz chce iść na powierzchnie... więc cie informuje.

Dada

-hmmm co by tu ci dac na ochrone... wystarczy 2 czarne mavericki z długimi ostrzami? - Zapytał

X

-Wystarczy... bardzo ci dziękuje.

Ukłoniła sie.

Dada

-To będą czekać przy TS'ie na mieście...

X

-Dobrze, bardzo dziękuje. Do zobaczenia.

I poszła sobie.

azXcpl

Puk Puk... podchodzi do wrót komnaty

X

Tak pukasz i widzisz... Forte idącego do twierdzy lodu.

azXcpl

<tylko tego przypała mi tutaj brakowało... sooryy harpuia wpadne puźniej>

podbiega do Forte
Hej! ty , jak się tutaj dostałeś ??

X

Jak sie tu dostalem? tak scierwo.

I ci przywalił z piąchy... i wleciałeś do TB.

azXcpl

A więc Wojnaaaaaaaaaaaaaaaaa . krzknał przelatując prz konate Harpuyi,

włączył osłone, tryb universalny bziuummm (tak ja przy włączeniu ligihtsabera)
Harpuia , wybacz że tutaj tak wpadłem... ale cos się szwenda man po baźie

X

-Co u licha...

A Azxcpl dostał z kopa od Forte... obr 17.

azXcpl

(poszły w osłone, zostalo mi 23 w osłonie...)
przłaczam na tryb energetyczny , i trzymając się w bezpiecznej (tak abym nie dostał z buta Razz

) odległości od Forte rozpoczynam ostrzał

X

Harpuya poleciał w jego strone, ale Forte go złapał i rzucił w ciebie... obr 19.