Megaman Zero Game

Ramroyd

Kilka sal, gdzie prowadzone są szkolenia rekrutów. Każdy może tutaj opanować podstawy wielu dziedzin bojowych. Nie nauczycie się tutaj gotować, ale nauki ścisłe jak energetyka czy chemia ma osobną salę, gdzie odbywają się lekcje. Chociaż może się to wydać nieprawdopodobne, w ciągu jednej lekcji można opanować wszystko, co jest potrzebne na start.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Kitsuro chodzi po salach szkoleniowych pytając o faceta o imieniu Troy

Phanti

Wskazali Ci na faceta z długimi włosami i okularami. Miał na sobie laboratoryjny fartuch.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Podchodzi do tego faceta i poprawia sobie palcem gogle, tak jakby to były okulary

-To ty jesteś Troy, brat Malcolma? Wysłał mnie do ciebie mówiąc, że może jakaś misja albo zadanie się znajdzie.-

Phanti

- NIE NAZYWAJ MNIE TAK! - Wrzasnął tak, że cała wszyscy na sali spojrzeli na Ciebie - TAK MÓWI NA MNIE TYLKO MAMUSIA! JESSSSTEM....MISTER BOMBASTIC! SPEC OD UZBROJENIA!

Hm...to chyba rodzinne?

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Uśmiechnął się, wiedział jak z takimi gadać

-DOBRA MISTER BOMBASTIC! MNIE ZWIJ KITSUNE! Dobra...to skoro to mamy za sobą to masz jakieś zadanie, którę mogę wykonać...Dood? Najlepiej ciemne miejsca...albo coś w krzaczorach pod miastem bo siem przyzwyczaiłem do smrodu tam-

Phanti

Bombastic się uspokoił. Spojrzał na Ciebie jak na idiotę.

- Eeeee....Dlaczego gadasz jak mój zdałniony brat? - Zapytał.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Wzruszył ramionami

-Chłopie. Ja dla niego musiałem misję wykonać i eksperyment na mnie przeprowadził...A to był chyba jedyny sposób by cokolwiek do niego przeszło więc...Przyzwyczaiłem się. A tak na serio to przez te eksperymenty jego najlepiej pasuję do ciemnych miejsc...albo prawdopodobnie Las Notus ponieważ to coś z niego mnie zmutowało i mogę być bardziej odporny-

Po tym długim monologu spokojnie czekał na odpowiedź.

Matoi

Matio Shiroi

wchodzę na sale i szukam go wzrokiem nie mam już siły krzyczeć jak na razie

Naras

Matio Shiroi

Nie znajdujesz go, ale widzisz, że nie dawno miejsce musiała mieć tu niekontrolowana eksplozja. W powietrzu nadal czuć spaleniznę, a na ziemi jest czarny ślad. Niedaleko śladu zebrała się jakaś grupka osób dyskutujących wyraźnie o tym co się stało.

Matoi

Matio Shiroi

podchodzę do gróbki aby też się lepiej widzieć co się stało, i od razu pytam

-przepraszam co tu się stało ? i wie ktoś gdzie poszedł znowu ten doktor Malum ?

Naras

Matio Shiroi

("gróbki"... Raju... Piszę się "grupki"! Gróbki to są na cmentarzu XD )

-Poszedł do szpitala razem z tamtym gościem kiedy to blastero-podobne coś wybuchło.

Matoi

(zmęczony jestem no..do domu dopiero wróciłem)
Matio Shiroi
-ok dzięki

odchodzę do grupki wyciągam komunikator łącze się z centrala i proszę o połączenie z Malum

Naras

Matoi Shiroi

Słyszysz głos doktorka w komunikatorze:
-Szczurek? Jak, żeś wlazł do tego małego pudełeczka?

Matoi

Matoi Shiroi

-mówiłem nie jestem szczurem mam to twoje C-85 za 5 min będę w laboratorium, będę na ciebie czekał

nie rozłączając ruszyłem w stronę baterii słonecznych