Forum Megaman Zero Game Strona Główna Megaman Zero Game

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pustkowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Pustynia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:15, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Rozmyślając chwilkę po drodze nad tym monologiem dowodzącego idę z resztą drużyny przez te jakże miłe tereny pełne piachu tam gdzie dowódca poprowadzi
<"Najważniejsze, że mam swoją katanę, nie chcę więcej takich snów...brrr">


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:23, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Lecz czy na pewno był to sen? Trochę za bardzo realistyczny... Kto wie...
Istotnie, dowódca was poprowadził. W tym celu używał niewielkiego komputerka z okrągym wyświetlaczem. Mieścił mu się w dłoni i mógł go bez problemu obsługiwać samym kciukiem. Nim go otworzył, wyglądał na zegarek ze starszych lat.

Wkrótce dotarliście do celu. Dziura była w Ziemi, nad nią czekało paru strażników. Obok leżało parę skrzyń oraz przenośny radar krótkiego zasięgu. Powitali was. Jednak miny mieli nieco skonsternowane.

-Co się stało? - spytał wasz dowódca.

-Poprzednia grupa nie wróciła na czas, sir. Poprosili o dodatkowy, wspominając, że coś znaleźli. Kontakt urwał się przed parunastoma minutami.

-Więc nie przekroczyli jeszcze czasu alarmowego... w którą stronę się udali?

-Południowy wschód, sir.

-My udajemy się na wschód... sądzę, że możemy nadłożyć trochę drogi. Co nie, chłopaki?

Przed wejściem do tuneli otrzymujesz na czas misji jedną latarkę, bądź też lampę naramienną. Możesz wybrać z czym Ci będzie wygodniej.

Aard i Lars wzięli lampy, dowódca wziął latarkę.

-Nasz sygnał świetlny to kolejno 3 krótkie, 2 długie i 2 krótkie błyski. Nie zapomnijcie o tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:00, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Poprosiłem o naramienną lampę i przytwierdziłem na lewe ramię
Przytaknąłem na znak, że zrozumiałem sprawę sygnałowania światełkiem
- Może na coś się natknęli...niemiłego...
Powiedziałem bardziej do siebie niż do reszty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:44, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

-Na coś zajmującego z pewnością. - rzekł cicho Aard.

Zeszliście do podziemia. Było tu dosyć ciemno. Ale sucho. Wszak to pustynia. No i, co najważniejsze, bylo tu kapkę chłodniej - wytchnienie od żaru na górze. Korytarze były długie, równie wycięte/wyżłobione oraz dosyć kręte. było tu niemało rozwidleń. Gdyby nie system nawigacyjny waszego dowódcy z łatwością byście zbłądzili.

Podążyliście na wschód. Część tuneli była już zbadana przez poprzednie grupy. bardzo interesujące to one nie były - większość grup nie natknęła się na coś poza tunelami samymi w sobie oraz innymi punktami wejść/wyjść z nich. Wszak wy kreśliliście mapę. Dopiero późniejsze zastosowanie miało pomóc waszej frakcji.

Dotarliście na skraj uprzednio zbadanych terytoriów. Na ścianie było coś naskrobane. Twój dowódca przejechał po nim od niechcenia wzrokiem.

-No tak. Do tego punktu bez wątpienia doszli. - Stwierdził bez wielkich emocji.

Poszliście dalej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Nie 18:45, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:14, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Przytaknąłem Aardowi
Po dojściu do tego symbolu na ścianie i komentarzu dowódcy przygotowałem rękę na rękojeści katany
- Ciekawe czy i nas to coś zajmie na dłużej...
Zapytałem świata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:29, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke


Tunel schodził głębiej w dół.
Doszliście do okrągłej komnaty. Obszernej, podtrzymywanej gdzieniegdzie przez piaskowe stalagnaty. Czy coś w tym stylu.... hm. W pewnym momencie wyczuliście nogami drgania. Dobiegały z paru stron... w pewnym momencie coś przebiło się przez ścianę. Jakiś robal. Podobny nieco do dżdżownicy. Ale większy. Pół metra średnicy ciała, jeśli spojrzymy na niego od przodu i rozpatrzymy układ dwuwymiarowy. Nie miał oczu. Ale miał pysk pełen obślinionych zębów. Opadł na ziemię, wygrzebawszy się ze ściany. Miał co najmniej parę metrów długości. Zagrzebał się szybko w Ziemi i ruszy w waszym kerunku, drążąc tunel pod Ziemią. Zbliżał się wcale nie wolno.
Zwarliście czworobok. Więcej takich badziewi zaczęło wyłazić ze ścian. I spod Ziemi. Prosto na Ciebie pełznie jeden po Ziemi. Odległość: parę metrów. Drugi jest dalej. Drąży płytko pod Ziemią. Trzeci... o. Trzeci właśnie wystawił łeb i kawał cielska tuż przed Tobą. Metr przed Tobą, ,,stojący" pionowo z głową nieco powyżej poziomu Twojej.
Zasyczał paskudnie, odsłaniając zębiska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:43, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Spoglądam na najbliższego i wyciągam katanę
- Będziecie świetnym obiadem dla mego ostrza
Po czym chwyciłem ostrze dosyć nietypowo, chyba żadna znana szkoła nie uczy tak trzymać miecz
- Jakieś konkretne rozkazy czy po prostu mamy ich posiekać?
Zapytałem dowódcy co by nie było potem, że coś zostało posiekane bez rozkazu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:30, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

-Nie krępujcie się - rzekł spokojnym tonem wasz dowódca uchylając się przed atakiem pierwszego.. żmija. (Tak będziemy je sobie nazywać dla wygody. Łohoho. Ale ambitnie.) Przydeptał jego głowę ciężkim butem - coś chrzęstnęło nieprzyjemnie, lecz ten nie zginął. Drugiemu natomiast, lecącemu na niego z nieco innej strony wraził do paszczy dwururkę. I wystrzelił. Krew z mózgiem wesoło rozprysnęły się na terenie przed nim.

Żmij przed Tobą wysunął nagle głowę do przodu. Chyba z zamiarem odgryzienia Twojej. Spostrzegłeś kątem oka, że drugi pełznie żwawo ku Twej lewej nodze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:48, 30 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

- Dobrze
Próbuję sobie nieco podskoczyć i zadać cięcie z góry w pierwszego żmija po czym poprzeczne również w niego po czym wylądować stopą na drugim po lewej wedle przykładu dowodzącego
- To tak na początek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:11, 31 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

To chyba nie był odpowiedni czasna podskakiwanie. Sieknąłeś gadzinę, lecz ta, nie zważając na ranę schwyciła zębami za Twój pancerz na torsie (tak, zdążyłeś się lekko unieść) i rzuciła Tobą na Ziemię. Nie mocno, ale jednak. Wystawił Cię na ataki pozostałych żmii. Pełza teraz do Twych kompanów. Tamten, który pełzał po ziemi do Ciebie uniósł się nad Tobą, syknął i ma zamiar... chyba... chapsnąć Ci łapkę!

Żmij, na któego nadepnął komendant także łatwo nie dał za wygraną. Chlasnął go ogonem, jednak ten złapał go opancerzoną rękawicą. I dwururką potraktował jego głowę tak jak to zrobił z pierwszym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:14, 31 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

- Thud bezczelne
Chwytam pewniej katanę i wykonuję poprzeczne cięcie w atakującego żmija
- Przepadnij...
Po czym zakręcam końcem ostrza dookoła siebie po podłożu by chociaż odstraszyć żmijce i wstać w tej drobnej chwili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:45, 31 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Ładnie Ci wyszło. Swym cięciem uciąłeś mu łeb. No, prawie. Miecz utknął Ci chyba przy jakimś ścięgnie, czy czymś. Ale szybko go uwolniłeś. Wstając. Jego cielsko jeszcze się wiło. Ciachnąłeś mieczem ziemię, lecz ich to chyba nie przestraszyło. Ich. 2 pełzną trochę pod ziemią w Twoim kierunku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:36, 31 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

- Co za wrzody...
Uchwyciłem miecz by trzymać go nieco za sobą, jakbym chciał go schować przed żmijami po czym znienacka wykonuję skośne cięcie do góry w lewo i stamtąd po skosie z lekkim łuk w lewo-dół, tor cięcia przypominałby trochę wstążkę jakby ktoś się uparł
- Co wy na to robaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:59, 31 Paź 2011    Temat postu:

Kisuke

Jeden wynurzył się niefortunnie z ziemi i oberwał. Odpełzł, zniechęcony. Drugi natomiast nie był taki pochopny w działaniu. Wpełżł jeszcze głębiej. Po czym nagle wystawił samą głowę i udziabał Cię w kostkę. Bolało. Tak nawiasem - nie puścił. Szarpie nadal.
A kolejny owinął się wokół piaskowej kolumny jakieś półtora metra obok. I chce chyba ponadgryzać Cię z góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yamitsu




Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 0x80D6FC19
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:36, 03 Lis 2011    Temat postu:

Kisuke

- Co za problemy
Mruąknąłem pod nosem nie mając lepszego opisu sytuacji po czym starannie dobrałem zamach by w miarę możliwości zadać cięcie pionowe w wystawiającego się przeciwnika i za jednym zamachem bez hamowania się zbytniego uderzyć ostrzem w tego co gryzie w kolano, tak po łuku
- Moonlight...
Mruknąłem znowu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Pustynia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 9 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin