Megaman Zero Game

Bahamut

Bahamut sie spojrzal w dol
-Terry ...

Trey

-co??
I sie zaczynam rozglądać... a zeby troche bardziej cos zobaczyć wyjmuje pistolet i strzelam (cos zobaczyć powinienem.... błysk mały po wystrzale jest)

X

I widzisz oko... przez chwile. Wielkie oko.

Trey

wyjmuje tarcze i ostrze.. i atakuje tam gdzie było to oko....
-ups...

X

Ostrze sie odbiło od oka...

azXcpl

Idzie po preonie
<robi się coraz ciemniej, chyba się zblizamy>
powiedział do Elfa

Trey

-no.. dobra...
wale cały czas w macki i reszte ciała... jakby atakował to staram się bronić tarczą....

X

Walisz na oślep, pare razy trafiłeś, ale skończyłeś wisząc głową w dół... a Az nic nie widzi tak głeboko sie zapuścił.

azXcpl

<-operator podaj mi ostatni namiar na beholendra, a może ktoś teraz ma go na oku ??>
stoi w miejscu czekając na odpowiedz

Trey

<sie porobiło...>
Staram się jakos uwolnic... i staram się wyjąc komunikator... tak aby ktokolwiek odebrał...
- moze ktoś przyjść do metra?? Mam problem z Beholderem... taki dosyc... dosyć duzy problem...

X

-Mamy własnie na niego namiar, jest tam min. 1 osoba... sa koło ciebie.

-Zaraz ktoś przyjdzie.

Trey

-dobra.. a ja postaram się przezyc...
I dalej się prubuje wyrwać...

azXcpl

<przyjąłem>
aktywował osłone, wyjał J+ i pobegł w miejsce które było wskazane na minimapie

X

DOstłeś sie... ciemno tu strasznie...

azXcpl

-Overlord, ty ciagle świecisz, sprubuj dac tu troche światła
Gdy zobaczył Beholendra i zołnieża NA którego trzymał natychmiast rzucił się aby go uwolnić, wystrzelił kilka razy zamiecią z J+ w Oko przeciwnika