Megaman Zero Game

Ramroyd

OK napisze tam

Dada

Kontynuuje swoje poszukiwania... w taki sam sposób jak przedtem...

Ramroyd

Nagle usłyszałeś głos w komie:

-Dada. Tu Ram. Mam Dianę. Jest na razie bezpiecznie. Ale wyjdź na wszelki wypadek do miasta i bądź przy TSie. Nigdy nie wiadomo... niedługo tam będe.

Dada

-Okey! Już tam idę!
Pędzi do TS'a, ale czy bezpiecznie??

Ramroyd

Dobiegłeś bez problemów

Ramroyd

DL017

Zmaterializowałeś się w drugiej części metra. Czułeś się jeszcze trochę... jakbyś był w kawałkach... ale po chwili się pozbierałeś... poczułeś że ktoś na Ciebie patrzy... nawet wielu ktosiów...

-To On...

Usłyszałeś za plecami... odwracasz się?

Mighty

DL017 Murasaki

Odwracam się, rozglądam kto jest i ilu mówiąc

- Witam, przepraszam że tak długo ale musiałem jeszcze załatwić drobną sprawę w bazię ale teraz jestem do usług

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Rozglądam się za przeciwnikami, zabójcami i innymi takimi

Phanti

Daisuke

Zauwazasz dwoch Magnatheonow. Oni tez cie zauwazyli, i natychmiast zasalutowali.

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Podchodzę do nich jeszcze wściekły po tym co mi zrobili

Hej, widzieliście tutaj jakichś zabójców albo wogóle kogoś naprawdę silnego?

Phanti

- Niestety nie, Plutonowy Dellat - odpowiedzial Magnatheon, klaniajac ci sie. Widocznie byl nizszy stopniem - Jest tutaj strasznie spokojnie.

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Żadnego silniejszego przeciwnika, albo przynajmniej kogoś z kim mógłbym, NORMALNIE, Pogadać(Magnatheony nie mają uczuć więc z nimi nie pogadam)

Idę do TS

Ramroyd

Odwróciłeś się i zobaczyłeś gupkę ludzi... zajęci byli swoimi rzeczami ale oderwali się od swoich czynności i spojrzeli na Ciebie. Ten który pierwszy się odezwał wystapił i podszedł do Ciebie. Odwrócił się do reszty i odezwał się już znanym Ci głosem:

-Bracia. Poznajcie DL017 "Tarczę". Dziś stanie się pełnoprawnym Exilersem. Ale najpierw musi nas poznać. Kolejno.

Wskazał na siebie

-Ja jestem Zaki Deloro. Jeden z założycieli.

Wskazał kolejnego.

-Ramroyd Deloro. Drugi założyciel i mój brat.

Potem kolejno wskazywał.

-Yuri Kagamono, nasz haker. Lucia Erino, mechanik i już zapewne znany Ci Grane Tamazi, szpieg.

Yuri akurat coś robił na swoim laptopie, Lucia reperował jakieś urządzenie, a Ramroyd i Grane omawiali coś, zapewne wcześniej gadał z nimi Zaki. Wszyscy kolejno uścisnęli Ci powitalnie dłoń dodając powitalne słówka "siema" "elo" "witaj".

Oto kolejno wygląd członków:

Ramroyd Deloro
[link widoczny dla zalogowanych]

Zaki Deloro
[link widoczny dla zalogowanych]

Yuri Kagamono
[link widoczny dla zalogowanych]

Lucia Erino
[link widoczny dla zalogowanych]

Grane Tamazi
[link widoczny dla zalogowanych]
(Grane ma inne ubranie... mniej rzucające się w oczy...)

Mighty

- No to miło mi was poznać! Przyjaciele...

Uśmiechnął się szeroko do nich

- To mój Elf haker level 2, jeżeli nie macie nic przeciwko to go wam również przedstawię mam u niego dług i to nie jeden...

Pokazał im Elfa siadając gdzieś na ziemi rozglądając się nadal i myśląc co będzie dalej

X

A Sarcia sie pojawiła za grupą w białej sukience <W końcu ile można nosić ten obcisły strój> i sie patrzy zaciekawiona